Posiadam z żoną wspólność majątkową. Zamierzamy w nie długim czasie zrobić u notariusza rozdzielność. Chciałbym poręczyć (zobowiązać się) żonie już teraz, że będę za nią spłacał kredyt który zaciągnęła na siebie. Jak to zrobić? Notariusz mówi, że takich umów nie robi i odsyła do kancelarii prawnej.
Aby zobowiązać się do spłaty kredytu zaciągniętego przez żonę, można zawrzeć umowę cywilnoprawną między Tobą a Twoją żoną. W Polsce umowy o takim charakterze nie muszą być zawierane w formie aktu notarialnego. Można ją sporządzić w formie pisemnej, choć warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii:
Umowa powinna zawierać dokładne dane stron (imię, nazwisko, adres zamieszkania), opis przedmiotu zobowiązania (np. kwotę kredytu, numer umowy kredytowej), terminy spłaty oraz wszelkie inne warunki, które chcecie ustalić.
W umowie dobrze jest zawrzeć klauzulę dotyczącą ewentualnej odpowiedzialności za nie wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (np. odsetki za zwłokę, konsekwencje braku spłaty).
Choć umowa nie musi być zawarta w formie aktu notarialnego, dla pewności warto ją sporządzić w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, z których każdy z Was otrzyma jeden.
Warto również zwrócić uwagę na to, że taka umowa będzie miała charakter międzyosobowy, czyli będzie obowiązywała tylko i wyłącznie między Tobą a Twoją żoną. Bank, który udzielił kredytu Twojej żonie, nie będzie stroną tej umowy, co oznacza, że nie będzie miał prawa dochodzić od Ciebie spłaty kredytu na jej podstawie. Jeśli więc Twoja żona nie spłaci kredytu, bank będzie miał prawo dochodzić należności tylko od niej. Twoja umowa z żoną będzie natomiast podstawą do ewentualnych roszczeń między Wami w przypadku niewywiązania się z jej postanowień.