Wyrok SA we Wrocławiu z 18 września 2014 r. w sprawie o rozbój.

Teza Wymierzając karę nawet sprawcy nieletniemu albo młodocianemu, sąd kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować, to jednak nie oznacza to „konieczności” orzekania wobec sprawców młodocianych wyłącznie kar wolnościowych lub nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Data orzeczenia 18 września 2014
Data uprawomocnienia 18 września 2014
Sąd Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny
Przewodniczący Edward Stelmasik
Tagi Rozbój
Podstawa Prawna 280kk 280kk 10kk 278kk 63kk 427kpk 438kpk 4kpk 410kpk 424kpk 53kk 437kpk 54kk 70kk 73kk 69kk 2kpk 5kpk 7kpk 60kk 29prawo-o-adwokaturze 14xxx 2xxx 624kpk 635kpk

Rozstrzygnięcie
Sąd

I.  zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonych: B. P. i G. P. w ten sposób, że:

a)  podstawę skazania oskarżonego B. P. za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., przypisane mu w punkcie I części rozstrzygającej, uzupełnia o przepis art. 10 § 2 k.k., zaś podstawę wymiaru orzeczonej za nie kary uzupełnia o przepis art. 10 § 3 k.k.;

b)  przyjmując, że przypisane oskarżonemu G. P. w punkcie II części rozstrzygającej przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. polegało na tym, że w dniu 11 lipca 2013r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. L. i B. P., zabrał M. L. w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki (...) o wartości 610 złotych, odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 złotych i słuchawki marki A. wartości 170 złotych, o łącznej wartości 980 złotych na szkodę B. L.;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku oskarżonych: B. P. i G. P. utrzymuje w mocy;

III.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego P. L.;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów: M. B., K. J. i W. Z. po 600 złotych tytułem obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym odpowiednio oskarżonych: P. L., G. P. i B. P. oraz 138 złotych tytułem zwrotu podatku VAT

V.  zwalnia wszystkich oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa, w tym od opłat na drugą instancję.



UZASADNIENIE


Prokurator Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia oskarżył :


1)  P. D. L. ,


2)  G. P. ,


3)  B. P. o to, że : w dniu 11 lipca 2013 r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu, grożąc małoletniemu M. L. użyciem noża oraz pozbawieniem życia, doprowadzili go do stanu bezbronności, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 100 zł na szkodę J. K. oraz w kwocie 20 zł, telefon komórkowy marki (...) o wartości 610 zł, odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 zł i słuchawki marki A. wartości 170 zł o łącznej wartości 1.100 zł na szkodę B. L.,


- tj. o przestępstwo z art. 280 § 2 k.k..


Wyrokiem z dnia 26 maja 2014r. sygn. III K – 366/13 Sąd Okręgowy we Wrocławiu orzekł następująco :


I.  oskarżonych P. L. i B. P. uznał za winnych zarzuconego im czynu, stanowiącego występek z art. 280 § 1 k.k., z tym że z jego opisu wyeliminował udział G. P. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. wymierzył im kary po 2 (dwa) lata pozbawienia wolności;


II.  oskarżonego G. P. uznał za winnego tego, że w dniu 11 lipca 2013r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. L. i B. P., zabrał M. L. w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 100 zł na szkodę J. K. oraz w kwocie 20 zł, telefon komórkowy marki (...) o wartości 610 zł, odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 zł i słuchawki marki A. wartości 170 zł o łącznej wartości 1.100 zł na szkodę B. L., to jest czynu z art. 278 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;


III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonych kar pozbawienia wolności zaliczył oskarżonym okresy tymczasowego aresztowania:


a)  P. L. i B. P. – od dnia 22 lipca 2013r. do dnia 26 maja 2014r.;


b)  G. P. – od dnia 12 lipca 2013r. do dnia 28 lutego 2014r.;


IV.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. B. kwotę 1.549,80 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego P. L.;


V.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. J. kwotę 1.549,80 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego G. P.;


VI.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. Z. kwotę 1.549,80 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego B. P.;


VII.  zwolnił oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.


Powyższy wyrok zaskarżyli obrońcy z urzędu wszystkich oskarżonych, a tym obrońca oskarżonego P. L. – w całości, natomiast obrońcy oskarżonych: G. P. i B. P. – w części dotyczącej orzeczeń o karze.


Obrońca z urzędu oskarżonego P. L. – adw. M. B. , powołując się na przepisy art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:


1)  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., która miała wpływ na treść wyroku, polegającą na oparciu orzeczenia o winie oskarżonego tylko na dowodach obciążających i pominięcia dowodów korzystnych dla oskarżonego, bez należytego uzasadnienia takiego stanowiska;


2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść i wyrażający się w stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanego mu czynu podczas, gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie pozwalał na takie ustalenia;


3)  z daleko idącej ostrożności procesowej – rażącą niewspółmierność (surowość) kary pozbawienia wolności, z pominięciem jakichkolwiek okoliczności, danych osobopoznawczych, które sąd winien był poznać i ocenić wypełniając dyspozycję art. 53 k.k., a także pominięciem w uzasadnieniu wyroku szczegółowych rozważań odnośnie oceny dolegliwości kary w odniesieniu do stopnia winy, oceny sposobu życia zarówno przed ewentualnym popełnieniem przestępstw jak i po, wywiadu środowiskowego z miejsca zamieszkania, sytuacji osobistej – rodzinnej, zawodowej, motywów, którymi mógł kierować się ewentualnie popełniając zarzucane mu przestępstwo, co prowadziło do wymierzenia bezwzględnej kary pozbawienia wolności, podczas gdy wnikliwa analiza wskazanych wyżej okoliczności powinna skutkować wymierzeniem kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.


Podnosząc wymienione zarzuty, obrońca oskarżonego P. L., na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o:


1)  zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu;


2)  ewentualnie – uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;


3)  ewentualnie – z bardzo daleko idącej ostrożności procesowej wymierzenie oskarżonemu kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania;


4)  zasądzenie na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. B. kosztów zastępstwa adwokackiego z tytułu nieopłaconej obrony z urzędu, w wysokości według norm przepisanych, za przedmiotową instancję.


Obrońca z urzędu oskarżonego B. P. – adw. W. Z., powołując się na przepisy art. 427 § 1 k.p.k. i art. 438 pkt 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzuciła:


⚫.


rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu B. P. wyrażającą się w wymierzeniu bezwzględnej kary pozbawienia wolności młodocianemu, dotychczas niekaranemu, wynikającą z naruszenia dyrektyw wymiaru kary w stosunku do młodocianego przed ukończeniem przez niego 18 lat, określonych w art. 54 § 1 k.k. oraz art. 10 § 4 k.k..


Podnosząc ten zarzut, obrońca z urzędu oskarżonego B. P. wniosła o:


⚫.


zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie w tej części odmiennie co do istoty sprawy poprzez warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej B. P. kary pozbawienia wolności, z oznaczeniem okresu próby stosownie do art. 70 § 2 k.k. i oddanie oskarżonego pod dozór kuratora ze względu na art. 73 § 2 k.k..


Na rozprawie odwoławczej obrońca oskarżonego B. P. wniosła także o zasądzenie od Skarbu Państwa taryfowych kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej temu oskarżonemu.


Obrońca z urzędu oskarżonego G. P. – adw. K. J., powołując się na przepisy art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzuciła:


⚫.


rażącą niewspółmierność kary, która jest wynikiem obrazy przepisów prawa materialnego, a to art. 53 k.k., art. 54 § 1 k.k. i art. 69 § 1 i 2 k.k. poprzez nieuwzględnienie wszystkich wymienionych w nich ogólnych dyrektyw wymiaru kary, w szczególności brak odniesienia się do dyrektywy osiągnięcia przez wymierzoną karę celów zapobiegawczych i wychowawczych, kierowania się dyrektywą wychowania młodocianego sprawcy przy wymiarze kary, zgodnie z którą względy wychowawcze powinny przeważać nad ideą kary jako sprawiedliwej odpłaty za czyn oraz pominięcie ewidentnych przesłanek do wymierzenia kary pozbawienia wolności z jej warunkowym zawieszeniem.


Podnosząc ten zarzut, obrońca z urzędu oskarżonego G. P., na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wniosła o:


1)  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności z dobrodziejstwem jej warunkowego zawieszenia ewentualnie ograniczenie jej wymiaru;


2)  zasądzenie kosztów obrony z urzędu, które nie zostały opłacone w całości.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


I. Nie zasługiwały na uwzględnienie apelacje wniesione na korzyść oskarżonych: P. L., B. P. i G. P. przez ich obrońców z urzędu, gdyż zaskarżony wyrok nie został wydany z obrazą jakichkolwiek przepisów procesowych lub z błędami w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a także wymierzone wobec wszystkich oskarżonych kary nie były rażąco niewspółmierne (nadmiernie surowe).


Zaskarżony wyrok wymagał jednak korekty jeżeli chodzi o podstawę skazania i wymiaru kary w stosunku do oskarżonego B. P., który odpowiadał za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. jako nieletni, w warunkach art. 10 § 2 k.k.. Zmieniono zaskarżony wyrok w stosunku do niego w ten sposób, że podstawę skazania oskarżonego B. P. za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., przypisane mu w punkcie I części rozstrzygającej, uzupełniono o przepis art. 10 § 2 k.k., zaś podstawę wymiaru orzeczonej za nie kary uzupełniono o przepis art. 10 § 3 k.k.. Powyższa zmiana nie wiązała się jednak z zakwestionowaniem słusznie i sprawiedliwie orzeczonej wobec oskarżonego B. P. kary 2 lat pozbawienia wolności.


Zaskarżony wyrok zmieniono także w stosunku do oskarżonego G. P. przyjmując, że przypisane mu w punkcie II części rozstrzygającej przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. polegało na tym, że w dniu 11 lipca 2013r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. L. i B. P., zabrał M. L. w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki (...) o wartości 610 złotych, odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 złotych i słuchawki marki A. wartości 170 złotych, o łącznej wartości 980 złotych na szkodę B. L.. Nie były bowiem zrozumiałe ustalenia Sądu Okręgowego, że oskarżony G. P. – choć nie brał udziału w rozboju w tramwaju i brak dowodów, by słyszał oraz akceptował żądania wydania pieniędzy i groźby kierowane w tramwaju – był odpowiedzialny za kradzież M. L. pieniędzy należących do pokrzywdzonego w wysokości 20 zł oraz należących do jego pracodawcy – J. K. w wysokości 100 zł. Logiczne było to, że kradzież tę można było przypisać wyłącznie pozostałym sprawcom i dlatego z opisu przestępstwa popełnionego przez oskarżonego G. P. wyeliminowano zabór wspomnianych pieniędzy. Natomiast trafne były pozostałe ustalenia, że oskarżony G. P. brał udział w kradzieży pokrzywdzonemu pozostałych przedmiotów, już w bramie przelotowej przy ul. (...) we W.. Prawidłowa i sprawiedliwa była również orzeczona wobec niego kara.


Ponieważ apelacja obrońcy oskarżonego P. L. była najdalej idąca, zostanie omówiona w pierwszej kolejności, w kontekście podniesionych zarzutów obrazy przepisów procesowych i błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. W dalszej kolejności zostanie oceniona prawidłowość orzeczeń o karach wymierzonych wszystkim oskarżonym.


II. Sąd Okręgowy we Wrocławiu niewątpliwie prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe w tej sprawie, wykorzystując wszelkie możliwości dla ustalenia przebiegu zdarzenia, respektując przy tym wszystkie naczelne zasady procesowe: zasadę prawdy materialnej (art. 2 § 2 k.p.k.), zasadę obiektywizmu (art. 4 k.p.k.), zasadę domniemania niewinności (art. 5 § 1 k.p.k.), zasadę in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.), a także zasadę swobodnej oceny dowodów ( art. 7 k.p.k.). Dokonane w wyroku ustalenia wolne są od błędu i uwzględniają całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy (art. 410 k.p.k.), a swoje stanowisko Sąd Okręgowy uzasadnił wyczerpująco i przekonująco, zgodnie z wszelkimi wymogami określonymi w przepisie art. 424 k.p.k., uwzględniając okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonych (art. 4 k.p.k.).


Oczywiście, zasadnicze ustalenia faktyczne co do przebiegu przestępstwa, a także roli i przestępczego zaangażowania poszczególnych oskarżonych, podejmowanych przez nich czynności zarówno przed napadem rabunkowym w tramwaju, jak i podczas rozboju w tramwaju oraz po jego opuszczeniu i podczas kradzieży szeregu przedmiotów na szkodę pokrzywdzonego w bramie przelotowej przy ul. (...) we W., zostały zrekonstruowane na podstawie zeznań pokrzywdzonego – świadka M. L. (k. 7, 8-9, 49-52, 603-606, 743v-745v, 826v-827), a także na podstawie zapisu monitoringu z tramwaju wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 44, 93-104, 454-460). Pokrzywdzony M. L. bez wątpliwości rozpoznał podczas śledztwa ze zdjęć oskarżonych: P. L. i G. P., opisując wygląd i ubiór wszystkich oskarżonych (k. 8-12, 40-43) i rozpoznanie to znalazło potwierdzenie nie tylko w wyjaśnieniach wszystkich oskarżonych, lecz także w zapisie monitoringu z tramwaju (k. 44, 93-104, 454-460).


Wbrew argumentom przedstawionym w apelacji obrońcy oskarżonego P. L., złożone przez tego oskarżonego wyjaśnienia (k. 109-112, 125-126, 500-503, 740-741) wcale nie odznaczały się takimi cechami, by uznać je za wiarygodne. Wyjaśnienia oskarżonego P. L. Sąd Okręgowy przedstawił szczegółowo na stronach 7-9 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 842-843 akt sprawy) oraz w dalszej części tego uzasadnienia poddał je rzetelnej i krytycznej ocenie.


W szczególności, Sąd I instancji zwrócił uwagę na to, że po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy policji, podczas pierwszego przesłuchania przed prokuratorem w dniu 24 lipca 2013r. (k. 109-112), a zatem niespełna dwa tygodnie od inkryminowanego zdarzenia, oskarżony P. L. w postępowaniu przygotowawczym częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Potwierdził wówczas, że wraz z G. P. i B. P. wsiadł do tramwaju, gdzie podeszli do pokrzywdzonego M. L., którego wcześniej pytali o godzinę. Prosili go o 5 zł, ale odpowiedział, że ma tylko 100 złotych na zakup jakiejś płyty głównej. Następnie powiedzieli pokrzywdzonemu, aby wysiadł z nimi z tramwaju na pl. (...), gdzie wykorzystując strach chłopca, B. P. wziął od niego 100 zł, a następnie G. P. zabrał z plecaka pokrzywdzonego słuchawki i (...).


Podczas tego przesłuchania oskarżony P. L. przyznał, że zapytał M. L., co ma w kieszeni, a kiedy pokrzywdzony odpowiedział, że ma telefon, to zażądał jego wydania. Następnie P. L. wyjął kartę SIM z telefonu i oddał ją pokrzywdzonemu, który prosił o zwrot telefonu, lecz oskarżony odmówił. Podczas zaboru rzeczy B. P. wziął dowód pokrzywdzonego i spisał jego dane personalne do swojego telefonu komórkowego mówiąc, że jeżeli pójdzie na Policję, to będzie wiedział, gdzie on mieszka. B. P. kazał pokrzywdzonemu odejść, a sprawcy wspólnie pojechali tramwajem na plac (...). Oskarżony P. L. wziął sobie 15 zł i telefon, zaś G. P. i B. P. resztę pieniędzy i pozostałe skradzione przedmioty.


Oskarżony wyjaśnił, że podczas zdarzenia B. P. miał za paskiem spodni uchwyt z rękojeścią przypominający nóż, który trzymał za paskiem spodni. Potwierdził, że zabrany chłopakowi telefon zostawił sobie, zaś zabrane mu (...) i słuchawki razem z pozostałymi sprawcami oddał do komisu na swoje nazwisko.


Podczas kolejnego przesłuchania przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia – Śródmieścia w trakcie posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania, oskarżony P. L. potwierdził przedstawione wyżej wyjaśnienia (k. 125-126).


Dopiero w końcowej fazie śledztwa, w trakcie przesłuchania w dniu 1 października 2013r., a zatem po ponad 2 miesiącach od tymczasowego aresztowania, oskarżony P. L. zmienił swoje wyjaśnienia, zaprzeczając popełnieniu zarzuconego przestępstwa (k. 500-503) i wyjaśnienia te podtrzymał także na rozprawie głównej (k. 740-741). Wyjaśnił, że po przyjeździe tramwajem nr (...) wraz z G. P. i B. P. na ul. (...), udali się do sklepu (...), gdzie o godzinie 17-17:30 oskarżony kupił sok. Po wyjściu ze sklepu, oskarżeni: G. P. i B. P. kazali mu uciekać i podczas ucieczki pokazali mu telefon komórkowy, słuchawki i zestaw (...). Nie czuł się jednak sprawcą żadnego przestępstwa. Wprawdzie w tramwaju rozmawiał z jakimś chłopakiem, ale nie popełnił na jego osobie żadnego przestępstwa. Rozmawiał z nim także B. P., lecz oskarżony nie słyszał o czym, gdyż udał się do innego przedziału. Wyjaśnił także, że został pobity przez policjantów i dlatego we wstępnej fazie śledztwa złożył obciążające go wyjaśnienia i wskazał miejsce ukrycia skradzionego telefonu komórkowego.


Popełnienie przez oskarżonego P. L. przypisanego przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. znalazło potwierdzenie nie tylko w przedstawionych wyżej dowodach, lecz także w innych czynnościach procesowych.


Podczas przeszukania mieszkania przy ul. (...) we W., w którym mieszkali wszyscy oskarżeni, oskarżony P. L. wskazał funkcjonariuszom policji skradziony pokrzywdzonemu telefon komórkowy marki (...) (k. 79-81), który został zabezpieczony i zwrócony pokrzywdzonemu (k. 429). Ponadto, w lombardzie przy ul. (...) we W. zabezpieczono umowę pożyczki lombardowej (k. 383-385, 386), z której wynikało, że właśnie oskarżony P. L., którego tożsamość stwierdzono na podstawie dowodu osobistego, złożył w lombardzie odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 zł i słuchawki marki A. wartości 170 zł, uzyskując w zamian 54 zł (k. 386).


Sąd Okręgowy we Wrocławiu na stronach 12-18 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 844v-847v akt sprawy) przeprowadził drobiazgową, wręcz analityczną ocenę poszczególnych dowodów, w tym wyjaśnień wszystkich oskarżonych i zdecydowanie odrzucił te ich relacje, które pozostawały w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego M. L. i zapisem monitoringu z tramwaju.


Wbrew zarzutom apelacji obrońcy oskarżonego P. L., treść złożonych przez niego wyjaśnień jest tylko dlatego zmienna i sprzeczna z niebudzącymi wątpliwości co do wiarygodności zeznaniami pokrzywdzonego M. L., gdyż oskarżony P. L. starał się uniknąć odpowiedzialności karnej i przedstawić siebie w jaki najkorzystniejszym świetle oraz dopasować treść swoich wyjaśnień do aktualnej wiedzy o obciążających go dowodach. Stąd zmienność wyjaśnień oskarżonego na poszczególnych etapach postępowania karnego.


Nie miał racji obrońca oskarżonego P. L. twierdząc, że zeznania świadka M. L. były „ niespójne i niekiedy wręcz sprzeczne”. Na pewno były logiczne, wewnętrznie spójne i konsekwentne na każdym etapie postępowania karnego, a nadto znajdowały potwierdzenie w przedstawionych wyżej dowodach. Rola oskarżonego P. L. w napadzie rabunkowym w tramwaju, podobnie zresztą jak oskarżonego B. P., jest także oczywista na tle zapisu monitoringu z tramwaju wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 44, 93-104, 454-460). Zapis wskazuje jednoznacznie, że oskarżony P. L. siedział obok pokrzywdzonego podczas całej jazdy tramwajem i słyszał wszystkie wypowiedzi oskarżonego B. P., a także sam w nich uczestniczył. Musiał także słyszeć groźby i żądania wydania pieniędzy, a analiza jego reakcji w tramwaju dowodzi, że aktywnie w tym groźbach uczestniczył. Widział także zachowanie oskarżonego B. P., który odbierał pieniądze od M. L., nachylał się nad nim blokując wstanie z siedzenia, podczas zbliżania się do przystanków tramwajowych stawał w taki sposób, by uniemożliwić wyjście z tramwaju pokrzywdzonemu, a wreszcie siadał na pokrzywdzonym i od strony szyby tramwajowej starał się włożyć mu rękę do kieszeni spodni i zabrać z niej mienie należące do M. L..


Na nic argumenty obrońcy oskarżonego P. L., że zeznania pokrzywdzonego mogą zniekształcać rzeczywistość, skoro jest młody, a podczas zdarzenia znajdował się w stresie. Mimo wieku i rzekomego stresu, pokrzywdzony jednoznacznie wskazał i rozpoznał napastników, opisał ich wygląd i ubiór, co doprowadziło do ujawnienia ich tożsamości i zatrzymania, a także do odzyskania skradzionego telefonu komórkowego i zabezpieczenia umowy lombardowej. Była to zatem relacja rzeczowa, spójna i wiarygodna.


Oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego P. L. nie można dokonać bez analizy jego dotychczasowych doświadczeń życiowych i sposoby życia przed przestępstwem. Nie był to bowiem pierwszy kontakt tego oskarżonego z prawem, gdyż w przeszłości był już karany (k. 387, 404, 407), w tym także za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., którego modus operandi dokładnie odpowiadał napadowi rabunkowemu na osobie M. L. (k. 407).


Wskazane okoliczności dowodzą, że oskarżony P. L. wiedział jaką wagę i rangę mają jego wyjaśnienia i oświadczenia procesowe, co każe odrzucić jako niewiarygodną jego relację o złożeniu niekorzystnych dla siebie wyjaśnień w wyniku pobicia prze policjantów, a następnie ukryciu tego faktu przed przesłuchującym prokuratorem i przed sądem stosującym wobec niego tymczasowe aresztowanie (k. 109-112, 125-126). Zresztą, podczas przesłuchania przez prokuratora oskarżony P. L. pytany o stan zdrowia stwierdził: „ dobry, psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo nie leczony” (k. 109), podobnie jak podczas zatrzymania (k. 89).


Mając powyższe na uwadze, należało odrzucić zarzuty obrońcy oskarżonego P. L. o obrazie przepisów procesowych (art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.), która miała wpływ na treść wyroku, polegającej na oparciu orzeczenia o winie oskarżonego tylko na dowodach obciążających i pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego, bez należytego uzasadnienia takiego stanowiska oraz o błędzie w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, wyrażającym się w stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanego mu czynu podczas, gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie pozwalał na takie ustalenia. W świetle przedstawionych powyżej dowodów oraz treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym przeprowadzono analizę tychże dowodów na tle wyjaśnień oskarżonego P. L., zarzuty te jawią się jako całkowicie bezpodstawne.


III. Wspomniane uwagi dotyczące wiarygodności materiału dowodowego, a w szczególności wiarygodności wyjaśnień oskarżonych, w pełni odnoszą się także do wyjaśnień oskarżonych: B. P. (k. 117-119, 130-131, 506-509, 742-743v) i G. P. (k. 55-56, 62-63, 512-514, 741-742). Wyjaśnienia obu tych oskarżonych Sąd Okręgowy przedstawił szczegółowo na stronach 9-12 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 843-844v akt sprawy), a następnie na stronach 12-18 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 844v-847v akt sprawy) przeprowadził drobiazgową, wręcz analityczną ocenę poszczególnych dowodów, właśnie na tle wspomnianych wyjaśnień wszystkich oskarżonych i zdecydowanie odrzucił te ich relacje, które pozostawały w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego M. L. i zapisem monitoringu z tramwaju.


Podobnie jak w wypadku oskarżonego P. L., wyjaśnienia oskarżonego G. P. były obliczone na uniknięcie odpowiedzialności. Zapis monitoringu w tramwaju, szczególnie sposób poruszania się tego oskarżonego (zborny, bez zachwiania równowagi), a także późniejszy udział w kradzieży pokrzywdzonemu przedmiotów w bramie przelotowej przy ul. (...), dowodzą, że oskarżony G. P. nie znajdował się w stanie takiego upojenia alkoholowego, jak to przedstawił w swoich wyjaśnieniach.


Niezależnie od kierunku wniesionych środków odwoławczych, uniemożliwiających jakąkolwiek zmianę wyroku na niekorzyść oskarżonych, należy jednak zgodzić się Sądem I instancji, że sposób zachowania oskarżonego G. P. w tramwaju (usiadł w pewnej odległości za pokrzywdzonym i pozostałymi sprawcami, za przegubem tramwaju), hałas podczas jazdy tramwajem, brak reakcji innych pasażerów na napad rabunkowy na M. L. w tramwaju, w istotny sposób podważyły tezy aktu oskarżenia, że oskarżony G. P. brał udział w rozboju w tramwaju. Zachodziły w tym zakresie poważne i niedające się usunąć wątpliwości, które zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. należało rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Można bowiem mieć wątpliwości, czy oskarżony G. P. akceptował rozbój w tramwaju, czy widział przebieg napadu, czy słyszał wypowiedzi pozostałych oskarżonych, w tym groźby i żądania wydania pieniędzy. Nawet gdyby widział moment przekazywania przez pokrzywdzonego M. L. początkowo 20 zł, a potem dalszych 100 zł w tramwaju, to nie musiał łączyć tego z jakimkolwiek przestępstwem, w tym szczególnie rozbojem.


Z tych przyczyn, zaskarżony wyrok zmieniono w stosunku do oskarżonego G. P. przyjmując, że przypisane mu w punkcie II części rozstrzygającej przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. polegało na tym, że w dniu 11 lipca 2013r. we W., działając wspólnie i w porozumieniu z P. L. i B. P., zabrał M. L. w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki (...) o wartości 610 złotych, odtwarzacz (...) marki (...) o wartości 300 złotych i słuchawki marki A. wartości 170 złotych, o łącznej wartości 980 złotych na szkodę B. L..


Nie były bowiem zrozumiałe ustalenia Sądu Okręgowego, że oskarżony G. P. – choć nie brał udziału w rozboju w tramwaju i brak dowodów, by słyszał oraz akceptował żądania wydania pieniędzy i groźby kierowane w tramwaju – był odpowiedzialny za kradzież M. L. pieniędzy należących do pokrzywdzonego w wysokości 20 zł oraz należących do jego pracodawcy – J. K. w wysokości 100 zł.


Sąd Okręgowy przyjął, że oskarżony G. P. uczestniczył w zaborze mienia M. L. i to zarówno po wyjściu z tramwaju, jak i podczas jazdy nim. Miało za tym przemawiać zachowanie w bramie przejściowej budynku przy ul. (...), gdy oskarżony G. P. stał wraz z innymi w niewielkiej odległości od pokrzywdzonego i wyraźnie widział przeszukiwanie jego portfela, plecaka przez B. P. oraz wyjmowanie z niego odtwarzacza ze słuchawkami, a wcześniej odebranie pokrzywdzonemu telefonu. Sąd Okręgowy wyraził przekonanie, że oskarżony G. P. musiał wiedzieć, w jakim celu oskarżeni P. L. i B. P. podeszli w tramwaju do pokrzywdzonego i że widział też zabór pieniędzy pokrzywdzonemu przez B. P., bo obserwował te zachowania, a następnie uczestniczył bardziej aktywnie w dalszej części kradzieży (w bramie przelotowej). Zapis monitoringu jest jednak na tyle nieczytelny, że nie daje możliwości oceny, czy oskarżony G. P. widział zabór pieniędzy, a także czy słyszał w tramwaju wypowiedzi pozostałych sprawców wobec pokrzywdzonego. Sąd Okręgowy odrzucił, zresztą, możliwość usłyszenia gróźb wypowiadanych wobec pokrzywdzonego przez oskarżonego G. P. (k. 848-848v)


Gdyby oskarżony G. P. widział zachowanie pozostałych oskarżonych i ich wypowiedzi z tramwaju (żądania pieniędzy i groźby), to byłby trafny postawiony mu w akcie oskarżenia zarzut udziału w rozboju. Ten zarzut jednak Sąd Okręgowy kategorycznie odrzucił. Logiczne było to, że kradzież pieniędzy w tramwaju można było przypisać wyłącznie pozostałym sprawcom i dlatego z opisu przestępstwa popełnionego przez oskarżonego G. P. wyeliminowano zabór wspomnianych pieniędzy. Natomiast trafne były pozostałe ustalenia, że oskarżony G. P. brał udział w kradzieży pokrzywdzonemu pozostałych przedmiotów, już w bramie przelotowej przy ul. (...) we W..


Jeżeli chodzi o wyjaśnienia oskarżonego B. P. z poszczególnych etapów postępowania karnego (k. 117-119, 130-131, 506-509, 742-743v), to niewątpliwie były one obliczone na przedstawienie siebie w jak najkorzystniejszym świetle, a także wzięcie na siebie całej odpowiedzialności za przestępstwo, jako najmłodszemu ze sprawców i mającemu jeszcze status nieletniego po to, aby oskarżeni: P. L. i G. P. nie ponieśli odpowiedzialności karnej. Temu służyła także korespondencja oskarżonego B. P., która została zatrzymana w trakcie śledztwa (k. 449, 478-482, 535-536). Jest to tym bardziej zrozumiałe, że oskarżonych łączą więzi rodzinne, a także nie były to pierwsze czyny karalne popełnione przez nich wspólnie. Oskarżeni: G. P. i B. P. dopuścili się w przeszłości jako nieletni wielu czynów karalnych, za które orzeczono wobec nich umieszczenie w zakładzie poprawczym (k. 159-377, 397-398, 528-530), w tym także za czyny z art. 280 § 1 i 2 k.k., którego modus operandi dokładnie odpowiadał napadowi rabunkowemu na osobie M. L. (k. 180, 186-188, 201-203, 210, 217, 221-222, 307-309, 318, 319-321, 336, 377).


Pozostałe przedstawione wyżej dowody jednoznacznie potwierdziły popełnienie przez oskarżonego P. L. przestępstwa z art. 280 § 1 k.k., zaś przez oskarżonego G. P. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k..


IV. Zdecydowanie należało odrzucić zarzuty apelacji obrońców oskarżonych: P. L., B. P. i G. P. o rażącej niewspółmierności (nadmiernej surowości) orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności. Wymierzone oskarżonym: P. L. i B. P. kary po 2 lata pozbawienia wolności, w najniższej wysokości ustawowego zagrożenia przewidzianego w art. 280 § 1 k.k., podobnie jak kara jednego roku pozbawienia wolności wymierzona wobec oskarżonego G. P., zbliżona do dolnej granicy ustawowego zagrożenia za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k., nie były rażąco niewspółmierne (rażąco łagodne) i – wbrew twierdzeniom obrońców – w pełni realizowały cele kary w zakresie prewencji szczególnej i ogólnej, wyrażone w przepisach art. 53 k.k. i art. 54 k.k.. Uwzględniały także młody wiek oskarżonych: B. P. i G. P.. W tym kontekście zdecydowanie nie zasługiwały na uwzględnienie apelacje obrońców wszystkich oskarżonych, zmierzające do jeszcze większego złagodzenia wymierzonych im kar.


Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku (strona 20 uzasadnienia – k. 848v akt sprawy) wynika, że przy wymiarze kar wobec wszystkich oskarżonych Sąd Okręgowy we Wrocławiu wziął pod uwagę następujące okoliczności obciążające:


w stosunku do oskarżonych: P. L. i B. P. – znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu przejawiający się w zachowaniu na tyle agresywnym, że doprowadziło małoletniego pokrzywdzonego do stanu bezbronności;


w stosunku do oskarżonego P. L. – uprzednią dwukrotną karalność za czyny podobne;


w stosunku do oskarżonego B. P. i G. P. uprzednie popełnianie innych czynów zabronionych jako nieletni;


w stosunku do wszystkich oskarżonych – popełnienie przestępstwa na szkodę małoletniego, to jest osoby mającej mniejsze możliwości obrony przed starszymi sprawcami.


Za okoliczności łagodzące Sąd I instancji uznał: niewielką wartość skradzionego mienia, częściowe przyznanie się do winy przez oskarżonych: P. L. i B. P., a nadto w stosunku do oskarżonego G. P. – popełnienie przestępstwa po upływie kilku miesięcy od ukończenia 17 roku życia.


Jednak mimo tak dość lakonicznego wskazania okoliczności obciążających i łagodzących będących podstawą wymiaru kary, na stronach 4-7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 840v-842 akt sprawy) Sąd Okręgowy we Wrocławiu przywołał szczegółowo wszelkie dane osobopoznawcze oskarżonych, w tym dane o ich uprzedniej karalności, ewentualne odpisy wyroków, wywiady środowiskowe, opinie z zakładów poprawczych wobec nieletniego B. P. i małoletniego G. P. oraz wnioski biegłych lekarzy psychiatrów, którzy wydali opinie sądowo-psychiatryczne z opisem cech osobowości oskarżonych i ich poczytalności tempore criminis, by uwzględnić je w procesie wymierzenia kar pozbawienia wolności.


W odniesieniu do oskarżonego P. L. Sąd Okręgowy stwierdził, że jest kawalerem i ojcem dwojga małoletnich dzieci. Zdobył wykształcenie gimnazjalne i nie ma zawodu. Nie jest nigdzie zatrudniony i utrzymuje się z prac dorywczych (k. 109-112, 131). Był dwukrotnie karany, w tym za czyn z art. 280 § 1 k.k. (por. zapytanie o karalność – k. 387 i odpisy wyroków – k. 404, 407). Mieszka w mieszkaniu komunalnym wraz z pozostałymi oskarżonym, swoją nieletnią konkubiną i jej matką oraz innymi członkami rodziny narodowości romskiej (por. wywiad środowiskowy – k. 410).


Z opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że oskarżony P. L. nie cierpi obecnie ani nie cierpiał w przeszłości na zaburzenia psychiczne ani nie jest upośledzony umysłowo. Ujawnia on natomiast cechy osobowości nieprawidłowej dyssocjalnej, widoczne w jego linii życiowej w postaci trudności wychowawczych, skłonności do autoagresji, nieposzanowania norm społecznych i prawnych. W czasie czynu P. L. miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (k. 577-581).


W odniesieniu do oskarżonego B. P. Sąd Okręgowy stwierdził, że jest on bezdzietnym kawalerem. Posiada wykształcenie gimnazjalne, bez zawodu. Nie jest nigdzie zatrudniony, natomiast uczy się w szkole zawodowej przy zakładzie poprawczym (k. 55, 62). Chociaż nie był dotychczas karany, to jednak dopuszczał się natomiast czynów karalnych w rozumieniu ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, co stało się przyczyną umieszczenia go w zakładzie poprawczym, gdzie przebywa od lipca 2011r. (por. zapytanie o karalność – k. 461 i opinia z zakładu poprawczego – k. 397-398).


Oskarżony B. P. zamieszkuje w mieszkaniu komunalnym wraz z oskarżonymi: P. L. i G. P. oraz innymi członkami rodziny narodowości romskiej, pozostając pod opieką prawną ciotki (por. wywiad środowiskowy – k. 415-416). Z opinii zakładu poprawczego wynika, że na terenie internatu zakładu poprawczego oskarżony B. P. funkcjonuje nieprawidłowo. Przebieg jego resocjalizacji jest oceniany negatywnie, przede wszystkim ze względu na arogancką postawę wobec przełożonych oraz innych uczniów, a także przyjmowanie postawy roszczeniowej i odmowę uczestnictwa w rozmowach na temat swojego zachowanie i bezkrytyczną postawę wobec własnego zachowania. W czasie pobytu w zakładzie poprawczym dopuścił się przewinień dyscyplinarnych, za które był 10 razy karany dyscyplinarnie, natomiast nagród udzielono mu dwukrotnie (por. opinia z zakładu poprawczego – k. 397-398).


Z opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że oskarżony B. P. nie cierpi obecnie ani nie cierpiał w przeszłości na zaburzenia psychiczne ani nie jest upośledzony umysłowo. Ujawnia on natomiast nieprawidłowo dyssocjalnie kształtująca się osobowość, o czym świadczą trudności wychowawcze od wczesnych lat, niechęć do nauki, wczesne kolizje z prawem, nadużywanie środków psychoaktywnych bez objawów uzależnienia. W czasie czynu B. P. miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (k. 570-573).


W odniesieniu do oskarżonego G. P. Sąd Okręgowy stwierdził, że jest on bezdzietnym kawalerem. Posiada wykształcenie gimnazjalne, nie ma zawodu. Nie jest nigdzie zatrudniony, natomiast uczy się w szkole zawodowej przy zakładzie poprawczym (k. 55, 62). Chociaż nie był dotychczas Nie był dotychczas karany, dopuszczał się natomiast czynów karalnych w rozumieniu ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, co stało się przyczyną umieszczenia go w zakładzie poprawczym, gdzie przebywa od lipca 2011r. (por. zapytanie o karalność – k. 382 i opinia z zakładu poprawczego – k. 529-530).


Oskarżony G. P. zamieszkuje w mieszkaniu komunalnym wraz z oskarżonymi: P. L. i B. P. oraz innymi członkami rodziny narodowości romskiej, pozostając pod opieką prawną ciotki (por. wywiad środowiskowy – k. 421-422). Z opinii zakładu poprawczego wynika, że na terenie internatu zakładu poprawczego oskarżony G. P. funkcjonuje prawidłowo, jest sumienny i pracowity, jednak ujawnia skłonności do ulegania negatywnym wpływom otoczenia, w szczególności brata B. P.. W czasie pobytu w zakładzie poprawczym został 14 razy nagrodzony regulaminowo, przy tym dopuścił się dwukrotnie przewinień dyscyplinarnych, które wymagały zastosowania wobec niego środka dyscyplinarnego. Z udzielonych urlopów i przepustek powracał terminowo. Przebieg jego resocjalizacji jest oceniany pozytywnie (por. opinia z zakładu poprawczego – k. 529-530).


Z opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że oskarżony G. P. nie cierpi obecnie, ani nie cierpiał w przeszłości na zaburzenia psychiczne, ani nie jest upośledzony umysłowo. Ujawnia on natomiast cechy osobowości kształtującej się nieprawidłowo dyssocjalnie, o czym świadczą trudności wychowawcze, wczesny konflikt z prawem i skłonności toksykomaniczne. W krytycznym czasie miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (k. 570-573).


Wskazane okoliczności, przywołane przez Sąd Okręgowy niewątpliwie zostały rozważone podczas procesu wymierzania kary, co skłoniło do wymierzenia w zaskarżonym wyroku bardzo łagodnych kar pozbawienia wolności. Nie można bowiem nie doceniać przestępczej przeszłości oskarżonych, szczególnie związanej z popełnianiem czynów tego samego rodzaju i nieskuteczności dotychczasowych oddziaływań wychowawczych, a jednocześnie niezwykle wysokiego stopnia społecznego szkodliwości popełnionych przez nich przestępstw. Dotyczy to nie tylko napadu rabunkowego, lecz i kradzieży (w biały dzień, początkowo w tramwaju, w obecności wielu pasażerów, na szkodę pokrzywdzonego w młodym wieku, a następnie w bramie przelotowej ruchliwego rejonu miasta). Przebieg przestępstwa, a następnie zachowanie sprawców po nim, świadczy o ich dużej demoralizacji i poczuciu bezkarności.


Mając powyższe na uwadze, nie uwzględniono zarzutów apelacji obrońców oskarżonych: P. L., B. P. i G. P. o rażącej niewspółmierności (nadmiernej surowości) orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności. W procesie wymierzania kar Sąd I instancji niewątpliwie uwzględnił cele kar określone w art. 53 k.k. i art. 54 k.k., a także art. 10 § 2 k.k. (wobec nieletniego sprawcy B. P. i młodocianego G. P.), a także ich sytuację osobistą i rodzinną. Jest rzeczą bezdyskusyjną, że uwzględnił także i to, że wobec wszystkich oskarżonych, szczególnie nieletniego B. P. (art. 10 § 2 k.k.) i młodocianego G. P. (art. 54 k.k.) okazały się bezskuteczne stosowane poprzednio środki wychowawcze i poprawcze, jako wobec nieletnich. Czyniło to niemożliwym stosowanie wobec nich ponownie wspomnianych środków wychowawczych lub poprawczych na podstawie art. 10 § 4 k.k., jak również warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonych kar pozbawienia wolności na podstawie art. 69 k.k..


Powyższe okoliczności prowadziły do słusznych wniosków, że tylko bezwzględne kary pozbawienia wolności spełnią w odniesieniu do oskarżonych cele kary w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej.


Zarzut rażącej niewspółmierności kary musi oznaczać, że wymierzona przez sąd kara jest dalece niesprawiedliwa i diametralnie odbiega od tej kary, którą należałoby wymierzyć uwzględniając stopień winy i stopień społecznej szkodliwości czynu. Ta niewspółmierność powinna być widoczna, rzucająca się w oczy, choć nie musi być rażąca (por. G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Zakamycze 2004, wyd. II, Tom I – teza 14 do art. 60 k.k.).


Sam młody wiek nie mógł stanowić dostatecznej przesłanki zastosowania wobec oskarżonych nadzwyczajnego złagodzenia kary, gdyż nie eliminuje zasad wymiaru kary określonych w art. 53 k.k., natomiast stopień winy sprawcy, stopień jego demoralizacji, społeczna szkodliwość czynu oraz potrzeby społecznego oddziaływania kary mogą przemawiać za wymierzeniem sprawcy w młodym wieku (także młodocianemu) kary surowszej, gdy jedynie taka kara będzie odpowiadała wymogom prewencyjnym (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 14 maja 2008r. sygn. I AKa – 50/08).


Zgodnie z przepisem art. 54 § 1 k.k. wymierzając karę nawet sprawcy nieletniemu albo młodocianemu, sąd kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować, to jednak nie oznacza to „konieczności” orzekania wobec sprawców młodocianych (tym bardziej zatem wobec sprawców w młodym wieku, którzy nie są młodocianymi) wyłącznie kar wolnościowych lub nadzwyczajnego złagodzenia kary. Jedynie na marginesie należy przypomnieć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 7 września 2006r. sygn. II KK – 118/06: "Młodocianość" i "względy wychowawcze" nie mają samodzielnego bytu jako podstawa szczególnego kształtowania wymiaru kary (złagodzenia kary), a stanowią jedynie punkt wyjściowy i muszą być zestawione z pozostałymi okolicznościami podmiotowymi i przedmiotowymi, mającymi znaczenie dla wymiaru kary. Względy wychowawcze kary nie wyłączają funkcji represyjnej kary. Równie ważnymi przesłankami przy ustalaniu kary młodocianemu sprawcy jest też stopień jego zdemoralizowania, tryb życia przed popełnieniem przestępstwa, zachowanie się po jego popełnieniu, motywy i sposoby działania czynniki te mogą przeważyć tak dalece, iż zasadne będzie wymierzenie takiemu sprawcy kary nawet w górnych granicach ustawowego zagrożenia” (OSNwSK 2006/1/1696).


Okoliczności opisane szczegółowo wyżej skłoniły do przekonania, że kary po 2 lata pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonych: P. L. i B. P. za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. oraz kara jednego roku pozbawienia wolności orzeczona wobec oskarżonego G. P. za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. nie są rażąco surowe. Kary w tej postaci pozwolą nie tylko zrealizować cele zapobiegawcze i wychowawcze, w tym będą dla oskarżonych sygnałem, że ich czyny zostały napiętnowane, zaś przestępstwo się nie opłaca i w wypadku dalszego łamania zasad porządku prawnego mogą spodziewać się sankcji karnej, lecz także w zakresie społecznego oddziaływania kary – szczególnie w odniesieniu do sposobu działania oskarżonych – będą to kary zrozumiałe i sprawiedliwe.


Młody wiek sprawców w tego rodzaju przestępczości przeciwko mieniu, połączonej z groźbą użycia przemocy, nie stanowi wyjątku, zaś społeczne oddziaływanie kary musi trafić do świadomości ludzi młodych, którzy powinni zdawać sobie sprawę z wielkiej szkodliwości tego rodzaju czynów oraz z konsekwencji natury prawnej, jakie z tymi czynami się wiążą.


Mając powyższe na uwadze, utrzymano w mocy zaskarżony wyrok w odniesieniu do wszystkich oskarżonych co do wymiaru orzeczonych kar pobawienia wolności (art. 437 § 1 k.p.k.). Zaskarżony wyrok zmieniono natomiast w zakresie podstawy skazania i wymiaru kary w stosunku do oskarżonego B. P., który odpowiadał za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. jako nieletni, w warunkach art. 10 § 2 k.k., w ten sposób, że podstawę skazania oskarżonego B. P. za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., przypisane mu w punkcie I części rozstrzygającej, uzupełniono o przepis art. 10 § 2 k.k., zaś podstawę wymiaru orzeczonej za nie kary uzupełniono o przepis art. 10 § 3 k.k..


V. Podstawę przyznania adwokatom: M. B., K. J. i W. Z., obrońcom z urzędu odpowiednio oskarżonych: P. L., G. P. i B. P., wynagrodzenia za udzieloną pomoc prawną w postępowaniu odwoławczym, która nie została opłacona, był przepis art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. z 2002r., Nr 123, poz. 1058 z późniejszymi zmianami).


Wysokość wynagrodzenia adwokackiego, w tym co do zwrotu podatku VAT, ustalono w oparciu o § 14 ust. 2 pkt 5 oraz § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późniejszymi zmianami).


W oparciu o przepisy art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 635 k.p.k. zwolniono wszystkich oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłat za drugą instancję, obciążając tymi kosztami Skarb Państwa. W zakresie tego rozstrzygnięcia uwzględniono stan majątkowy i osobisty oskarżonych, a także fakt orzeczenia wobec nich bezwzględnej kary pozbawienia wolności, który znacznie ograniczy ich możliwości zarobkowe.

Wyszukiwarka