Wyrok SA we Wrocławiu z 4 lutego 2015 r. w sprawie o wymiar kary.

Teza Sprawca wypełnia znamiona przestępstwa nie tylko wtedy, kiedy przystępując do użycia przemocy ma z góry powzięty zamiar zaboru mienia, ale również wtedy kiedy zamiaru takiego nie miał, ale w trakcie rozpoczęcia użycia środków wskazanych, zamiar ten się wykrystalizował i poprzedzał zabór rzeczy.

Data orzeczenia 4 lutego 2015
Data uprawomocnienia 4 lutego 2015
Sąd Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny
Przewodniczący Andrzej Kot
Tagi Wymiar kary
Podstawa Prawna 280kk

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygnatura akt II AKa 16/15


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2015 r.


Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:


Przewodniczący:SSA Andrzej Kot (spr.)


Sędziowie:SSA Jerzy Skorupka


SSA Edward Stelmasik


Protokolant:Beata Sienica


przy udziale prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marka Ratajczyka


po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2015 r.


sprawy P. S.


oskarżonego z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk


na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego


od wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy


z dnia 26 listopada 2014 r. sygn. akt III K 146/14


I. zmienia zaskarżony wyrok wobec P. S. w ten sposób, że obniża wymierzoną mu karę łączną pozbawienia wolności do 8 (ośmiu) lat;


II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;


III. zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.


UZASADNIENIE


P. S. został oskarżony o to, że:


I.  w dniu 24 czerwca 2014 r. w W., w woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, po uprzednim użyciu przemocy poprzez przewrócenie na ziemię P. Z., a następnie kilkakrotnym uderzeniu go pięściami po tułowiu, przytrzymywaniu w celu zapobieżenia ucieczki i użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, poprzez przecięcia policzka, w następstwie czego pokrzywdzony doznał powierzchownej rany ciętej prawego policzka, naruszającej czynność narządów jego ciała na czas krótszy aniżeli dni siedem, zabrał w celu przywłaszczenia telefon komórkowy, zapalniczkę i obuwie o łącznej wartości 50 zł, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy sygn. akt III K 249/04 za czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę 10 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 30 września 2004 r. do dnia 26 października 2011 r., tj. o czyn z art. 280 § 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.


II.  w dniu 24 czerwca 2014 r. w W., w woj. (...), po uprzednim użyciu przemocy wobec K. G. (1), w postaci uderzenia dłonią w okolice lewego policzka oraz zagrożeniu użycia przemocy poprzez uszkodzenie ciała trzymanym w ręku i okazywanym niebezpiecznym narzędziem w postaci noża, usiłował zabrać w celu przywłaszczenia srebrną bransoletkę o wartości 100 zł, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na podjęcie przez pokrzywdzonego skutecznej ucieczki, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy sygn. akt III K 249/04 za czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę 10 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 30 września 2004 r. do dnia 26 października 2011 r. ,tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k.i w zw. z art. 64 § 1 k.k.


Sąd Okręgowy w Świdnicy w III Wydziale Karnym wyrokiem z dnia 26 listopada 2014r., sygn. akt III K 146/14:


I.  oskarżonego P. S. uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, a opisanych w pkt I i II części wstępnej wyroku, przyjmując, że dopuścił się ich w warunkach powrotu do przestępstwa tam opisanych, tj. co do czynu I – zbrodni z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., zaś co do czynu II – zbrodni z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, za czyn I na podstawie art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 8 (ośmiu) lat pozbawienia wolności, zaś za czyn II na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. wymierzył mu karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności,


II.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzył P. S. karę łączną 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności,


III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 24 czerwca 2014 r. do dnia 25 września 2014 r.


IV.  zwolnił oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych w tym opłaty, zaś wydatki poniesione w sprawie zaliczył na rachunek Skarbu Państwa.


Powyższy wyrok w całości zaskarżył apelacją obrońca oskarżonego zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, że oskarżony P. S. jest sprawcą rozboju, zaś złożone przez niego wyjaśnienia nie zasługują na wiarę, podczas gdy ujawnione w sprawie materiały dowodowe, przede wszystkim zeznania pokrzywdzonych mężczyzn, pozwalają na stwierdzenie, że oskarżony nie dopuścił się zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów.


Mając powyższe zarzuty na uwadze wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego P. S. od popełnienia zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów.


UZASADNIENIE


Apelacja okazała się częściowo zasadna.


Wbrew odmiennemu stanowisku autora apelacji Sąd pierwszej instancji dokonał właściwej i zgodnej z naczelnymi zasadami postępowania karnego oceny wszystkich zebranych w sprawie dowodów, wyciągnął z niej trafne wnioski, zaś tę analizę Sąd Odwoławczy w pełni zaakceptował jako logiczną, zgodną z zasadą prawidłowego rozumowania oraz wiedzy i doświadczenia życiowego.


W związku ze stawianym zarzutem Sąd Apelacyjny poddał całościowej ocenie przebieg postępowania w toku rozprawy głównej, w tym ocenę kompletności zgromadzenia materiału dowodowego oraz prawidłowości jego analizy i wniosków wyprowadzonych przez Sąd I instancji. W rezultacie końcowym przeprowadzenia tak zakreślonego postępowania kontrolnego, Sąd Apelacyjny, wbrew odmiennemu stanowisku obrońcy oskarżonego, nie ujawnił żadnych okoliczności o istotnym znaczeniu, które mogłyby dawać podstawę do kwestionowania poprawności procedury poznawczej i kształtowania przez Sąd meriti podstaw faktycznych podejmowanego w sprawie rozstrzygnięcia, co do winy oskarżonego.


Przypomnieć w tym kontekście należy, że ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich sąd pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej.


Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który podnosi obrońca może być zatem skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszył zasady logicznego rozumowania lub nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Natomiast ustalenia faktyczne dokonane z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostają pod ochroną art. 7 k.p.k. Uchybień które rodziłyby wątpliwości co do merytorycznej trafności zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny nie stwierdził.


W uzasadnieniu wyroku Sąd meriti w sposób, w pełni przekonywający oraz zgodny ze wskazaniami wiedzy i życiowego doświadczenia, przedstawił motywy oparcia swoich ustaleń o sprawstwie i winie oskarżonego oraz kwalifikacji prawnej czynu.


Zasadnie Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności relacji świadka E. J.. Jej zeznania stanowiły - w połączeniu z pozostałymi dowodami, którymi były, częściowo zeznania pokrzywdzonych P. Z., K. G. (1), D. Z., zeznania funkcjonariuszy Policji R. J., K. L., K. G. (2) i M. P., karta informacyjna (...) oraz sprawozdanie z sądowo – lekarskich oględzin ciała - podstawę do przypisania oskarżonemu zarówno sprawstwa, jak i postaci zamiaru oraz winy.


Uzasadniając zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w pierwszej kolejności obrońca podniósł, że zeznania świadka E. J. „nie są na tyle miarodajnymi, aby pozwalały na niebudzące wątpliwości przyjęcie, że relacja tegoż świadka odzwierciedla prawdę obiektywną”, wskazując, że świadek zeznawała w warunkach dużego stresu, a także na fakt, że świadkowie P. Z. i K. G. (1) kategorycznie zaprzeczyli sprawstwu oskarżonego, a wręcz całkowicie wykluczyli udział oskarżonego w zdarzeniu.


To prawda, że zeznań E. J. nie potwierdzili w/w świadkowie i poza sporem jest, że świadek zeznawała w warunkach głębokiego stresu. Wszystkie te okoliczności brał jednak pod uwagę Sąd orzekający. Trafnie ów Sąd wywiódł, że świadek konsekwentnie od początku postępowania wskazywała z całą pewnością, że oskarżony był najaktywniejszym uczestnikiem zdarzenia(k.5-6). W toku rozprawy głównej w dniu 26 listopada 2014r. potwierdziła swoje zeznania(k.259-261). Ogromnie przydatne dla pozytywnej oceny zeznań świadka były zeznania R. J., który jako funkcjonariusz Policji dokonał zatrzymania oskarżonego na miejscu zdarzenia. Świadek ten również konsekwentnie zeznał, iż gdy podjechał radiowozem pod Hotel (...), zauważył 3 mężczyzn kopiących jedną osobę. Świadek ten, zapamiętał jednego napastnika, który wyróżniał się wzrostem i budową ciała. Udał się też za nim w pościg, gdy zaczął on uciekać. Był cały czas w kontakcie wzrokowym z uciekającym mężczyzną. Nie miał wątpliwości, iż cały czas gonił jedną z osób, które kopały leżącego pokrzywdzonego P. Z.. Po zatrzymaniu okazało się, iż uciekającym napastnikiem był oskarżony P. S.. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy słusznie odrzucił jako niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego w których wskazuje, że w miejscu zdarzenia znalazł się przypadkowo.


Akcentowana w apelacji treść zeznań pokrzywdzonych K. G. (1) i P. Z. nie może podważyć treści zeznań świadka J.. Obrońca pomija podawane przez świadka w toku rozprawy głównej okoliczności: „D. i K. wprost przyznali mi, że się boją oskarżonego …. Przyznał, że w sądzie powiedział, że to nie był oskarżony. Zapytałam go, dlaczego tak zeznał. Odpowiedział mi, że się boi, tym bardziej, że oskarżony pytał nas skąd jesteśmy i odpowiedzieliśmy mu” (k.260). Fakt zaprzeczania przez pozostałych pokrzywdzonych sprawstwu oskarżonego jest więc wytłumaczalny, zatem twierdzenie apelującego, że te okoliczności mogą dowodzić niewiarygodności zeznań świadka jest w realiach niniejszej sprawy oczywiście dowolne i należy je zdecydowanie odrzucić.


Traci także z pola widzenia skarżący, że opis napastnika podany przez pokrzywdzonych odpowiada wyglądowi oskarżonego. Wszak zgodnie z tym, co twierdził P. Z.: „Ten w średnim wieku był dużo wyższy, dobrze zbudowany, był ubrany w koszulkę z krótkim rękawkiem…Ten największy mężczyzna w czerwonym zaczął się bawić jakimś scyzorykiem w ręce i mówić, że dawno nikomu nie poderżnął gardła” (k.18) Podobnie K. G. (1): „Pamiętam, że jeden z nich miał około 190cm wzrostu, a pozostali dwaj byli niżsi… Ja zobaczyłem w ręku tego wyższego chłopaka nóż” (k.25)


Nie budzi wątpliwości wysokość kar jednostkowych orzeczonych wobec oskarżonego P. S.. Z lektury pisemnego uzasadnienia Sądu I instancji wynika, iż Sąd ten wymierzając oskarżonemu kary – zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 53 kk - wziął pod uwagę stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynów, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstw, potrzebę kształtowania kary, przy uwzględnieniu zasad prewencji indywidualnej i ogólnej, a także motywację sprawcy, sposób jego działania, sposób życia przed popełnieniem przestępstw, jak i jego postawę po ich popełnieniu. Na niekorzyść oskarżonego przemawia dotychczasowa wielokrotna karalność(przestępstwa popełnione w warunkach recydywy), działanie z błahych powodów i nieuzasadniona brutalność zachowania.


Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się jednak o tyle zasadna, iż w wyniku jej złożenia zaistniała konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i obniżenia kary łącznej orzeczonej wobec oskarżonego. W przedmiotowej sprawie z uwagi na treść art. 86 § 1 k.k możliwym było wymierzenie oskarżonemu kary łącznej pozbawienia wolności w granicach od 8 lat pozbawienia wolności (zasada pełnej absorpcji) do sumy kar (zasada pełnej kumulacji), która w przypadku skazanego wynosiła 13 lat. Wymierzając oskarżonemu karę 10 lat pozbawienia wolności, Sąd meriti nie uwzględnił należycie, że między czynami oskarżonego zachodzi ścisła zbieżność czasowa i sytuacyjna. Z tych też względów Sąd Odwoławczy uznał, że właściwą dla P. S. będzie kara 8 lata pozbawienia wolności, a zatem z uwzględnieniem zasady pełnej absorpcji i do tej wysokości wymierzoną oskarżonemu karę obniżył.


Sąd Apelacyjny na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego P. S. z obowiązku ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa, uznając, iż zobowiązanie go do ich uiszczenia byłoby dla niego zbyt uciążliwe. Nie można przy tym zapomnieć, iż orzeczono wobec oskarżonego długotrwałą karę izolacyjną, co również determinowało rozstrzygnięcie o kosztach.

Wyszukiwarka