Data orzeczenia | 16 stycznia 2015 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 16 stycznia 2015 |
Sąd | Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny |
Przewodniczący | Jacek Gołaczyński |
Tagi | Wykonanie zobowiązania |
Podstawa Prawna | 450kc |
1. oddala obie apelacje;
2. zasądza od pozwanej na rzecz powódki 1.800 zł kosztów postępowania apelacyjnego;
3. zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Legnicy 2.700 zł na rzecz adwokata A. B. powiększoną o należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej w postępowaniu apelacyjnym.
Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2014 r., sygn. akt VI GC 150/11, Sąd Okręgowy w Legnicy VI Wydział Gospodarczy w pkt I uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 16 września 2010 r., sygn. akt V GNc 81/10; w pkt II zasądził od pozwanej R. L. na rzecz powódki I. S. kwotę 381.329,48 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 września 2010 r. do dnia zapłaty; w pkt III oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt IV zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 14.746,23 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w pkt V nakazał powódce, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowy w Legnicy kwotę 4.433,43 zł tytułem tymczasowo wyłożonych kosztów sądowych; w pkt VI nakazał pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowy w Legnicy kwotę 4.034,26 zł tytułem zwrotu tymczasowo wyłożonych kosztów sądowych; w pkt VII zasądził od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Legnicy) na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu adwokata A. B. dla pozwanej R. L. kwotę 8.876,91 zł brutto tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo, którym I. S. dochodziła roszczeń z tytułu wartości towaru sprzedanego pozwanej R. L. dla potrzeb prowadzonych przez jej firmę robót docieplenia stropu nad parkingiem Centrum Handlowego GALERIA (...) w W. w systemie C. C. G. na zlecenie (...) S.A. w W. zasługiwało na częściowe uwzględnienie. Prawomocnym wyrokiem z dnia 5 sierpnia 2013 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI GC 137/11 Sąd Okręgowy w Legnicy oddalił powództwo R. L. w zakresie zarzutu potrącenia odszkodowania w kwocie 136.095,68 zł brutto tytułem konieczności wykonania robót poprawkowych wyrządzonych wadliwością dostarczonej wełny. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu rozpoznający apelację pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy skierował swoją uwagę na zgłoszone przez pozwaną dowody oddalone jako takie, które winny być wnioskowane w postępowaniu przed Sądem I instancji i jednoznacznie stwierdził, że z dokumentów tych wynika, że oferowana wełna mineralna została objęta aprobatą techniczną w ramach zestawu do wykonywania ociepleń systemem C., co potwierdza jedynie możliwość jej zastosowania przy spornych pracach. Podkreślił ponadto, że zasadność roszczenia odszkodowawczego R. L. nie zależała od tego, czy i jakie rodzaje aprobaty zostały wydane w odniesieniu do materiału budowlanego oferowanego przez powódkę, bowiem o wadliwości rzeczy decyduje kryterium funkcjonalne obejmujące przeznaczenie rzeczy i jej użyteczność, a nie kryterium normatywno-techniczne, wynikające z uzyskania przez produkt określonych atestów, certyfikatów lub aprobat. Istnienie tych dokumentów należy traktować jako zapewnienie, że produkt ma określone właściwości. Ewentualny brak innego rodzaju kwalifikacji formalnej w postaci aprobaty technicznej w dacie oferowania towaru do sprzedaży nie decyduje o jego wadliwości funkcjonalnej. W sprawie o sygn. akt VI GC 150/11 i sprawie o sygn. akt VIGC 137/11 występują te same strony złączone w każdej z tych spraw wspólnym sporem co do tego, czy wełna sprzedana R. L. była wadliwa i czy istniał związek przyczynowy między nienależytym wykonaniem zobowiązania przez powódkę a szkodą po stronie pozwanej w postaci konieczności wykonania robót poprawkowych. Wspólne dla obu spraw były zatem przedmiot, jak i podstawa sporu w powyższym zakresie. Fakt skorzystania przez R. L. w sprawie o sygn. akt VI GC 137/11 ze środka odwoławczego w postaci apelacji przesądza o prawomocności formalnej wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 15 sierpnia 2013 r. Fakt wniesienia przez R. L. skargi kasacyjnej w sprawie o sygn. akt I ACa 1403/13 od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu nie stał zatem na przeszkodzie w podjęciu postępowania zawieszonego w tej sprawie (sygn. akt VI GC 150/11) na mocy art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., co skutkowało oddaleniem wniosku pełnomocnika pozwanej o kolejne zawieszenie postępowania. W konsekwencji w sprawie tej, wszczętej na skutek pozwu I. S., Sąd związany jest oceną Sądu Okręgowego w L. w sprawie o sygn. akt VI GC 137/11, sprowadzającą się do uznania, że R. L. nie wykazała naruszenia po stronie I. S. zobowiązania umownego, które skutkowałoby poniesieniem przez powódkę kosztu robót poprawkowych na 12 000 m ( 2) wełny (żądanie zapłaty 65.723,84 zł) i kosztu demontażu i montażu 800 m ( 2) wełny mineralnej (żądanie zapłaty 42.067,84 zł). Podstawę sporu w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Legnicy o sygn. akt VI GC 137/11 stanowiła nadto kwestia roszczenia R. L. o zasądzenie od pozwanej w tej sprawie I. S. kwoty 26.000 zł stanowiącej koszt zakupu agregatu do nakładania mas tynkarskich z powodu usterkowości agregatu dostarczonego przez firmę (...). Kwota ta była przedmiotem zarzutu potrącenia pozwanej R. L. w przedmiotowym postępowaniu. W tej kwestii roszczenie R. L. zostało ocenione jako bezpodstawne z braku podstaw do przyjęcia, że R. L. nabyła od pozwanej udostępniony przez I. S. agregat. Ponieważ korzystanie z agregatu nie wiązało się z odpłatnością na rzecz pozwanej, oceniono, że strony zawarły w tym zakresie umowę użyczenia, w której R. L. nie wykazała, że I. S., znając wadę ukrytą rzeczy, nie powiadomiła o niej biorącej w używanie agregat R. L.. Niezależnie od tego w sprawie przyjęto, że na ewentualną szkodę mógł składać się koszt naprawy agregatu użyczonego przez I. S. bądź wartość zużycia nowo zakupionego agregatu przez R. L., nie zaś koszt jego zakupu, który nie może być poczytany za uszczerbek pozostający w związku przyczynowo-skutkowym z nieprawidłowym wykonaniem umowy użyczenia. Prawomocne rozstrzygnięcie w sprawie o sygn. akt VI GC 137/11 sporu w zakresie wadliwości lameli i oddalenie powództwa R. L. o odszkodowanie dochodzonego z powodu tej wadliwości skutkowało powagą rzeczy osądzonej i niemożliwością ponownego osądu w tym zakresie. W przedmiotowym postępowaniu wszczętym z powództwa I. S. spór między stronami dotyczył ilości dostarczonej wełny na budowę. Sprowadzał się on głównie do kwestionowania przez pozwaną autentyczności wielu dokumentów w postaci dowodów WZ. Badania kwestionowanych przez pozwaną dowodów WZ przeprowadzone w toku postępowania przygotowawczego toczącego się w Prokuraturze Rejonowej w W. (sygn. akt 2 Ds. 2344/10/4) wykazały, że rzeczywiście wiele dowodów WZ nie zawierało autentycznych podpisów osób upoważnionych do odbioru towaru, co jednak w ocenie Sądu Okręgowego nie dowodzi, że wełna nie została dostarczona na budowę; wnioski takie potwierdza analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. W ocenie sądu zarzut pozwanej, że towar nie został odebrany przez osoby do tego upoważnione, jest bezzasadny. Logiczny tok rozumowania nakazuje konieczność przyjęcia, że dostarczony towar dotarł do właściwego adresata w przeciwnym wypadku należałoby mówić o nagromadzeniu niezrealizowanych transportów, które musiałyby wymuszać na pozwanej konieczność interwencji braku realizacji dostaw. Wystawione przez powódkę faktury stanowią odzwierciedlenie ilości rzeczywiście dostarczonego materiału. Dochodzona wartość roszczenia odpowiada ilości dostarczonego na budowę galerii materiału. Podnoszona przez pozwaną kwestia bezpodstawnego zawyżenia ilości dostarczonej wełny wobec istniejących zapisów na dowodach WZ kwestionujących należytą jakość pewnych partii lameli została ostatecznie załatwiona uznaniem reklamacji w ilości 34,56 m ( 3). Ponadto wykazywana przez pozwaną wadliwość 800 m ( 2) (...) została polubownie załatwiona między stronami i producentem w dniu 2 listopada 2011 r., co skutkowało wystawieniem przez powódkę faktur korygujących na 800 m ( 2) wełny mineralnej o łącznej wartości 28.304 zł, zatem żądanie pozwu nie obejmuje powyższych ilości i wartości wełny. Pozwana podpisała wszystkie faktury dochodzone pozwem, co potwierdza tezę, iż uznawała zasadność ich wystawienia. Potwierdziła również stan salda na koniec roku 2010. W sumie pozwana zakupiła od powódki 13.880,4 m ( 2), która to ilość jest adekwatna. Firma powódki dostarczyła pozwanej 1.094 m ( 2) wełny (...) 10 cm oraz 12.786 m ( 2) wełny (...) 15cm, co łącznie daje wynik 13.880,04 m ( 2) o wartości dochodzonej pozwem 520.138,88 zł. W ostateczności Sąd pomniejszył dochodzoną przez powódkę kwotę dochodzoną z faktur wystawionych za sprzedane pozwanej materiały o kwotę 170.249,21 zł tytułem zaspokojenia się powódki w tym zakresie wskutek komorniczego egzekwowania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla. Sąd oddalił powództwo I. S. w zakresie domagania się zasądzenia od pozwanej kwoty 68.093,43 zł z faktury VAT wystawionej przez (...) spółkę z o.o. we W., zawierającej w swej treści adnotację, iż została wystawiona z tytułu windykacji należności od R. L. zgodnie z umową z dnia 4 sierpnia 2010 r. Powódka nie wykazała, aby częściowe wyegzekwowanie należności przez spółkę (...) rodziło obowiązek zapłaty wynagrodzenia. Zatem żądanie pozwu w tym względzie było co najmniej przedwczesne. Sąd uwzględnił zarzut potrącenia pozwanej o wartości 6.564,21 zł dotyczący 85 sztuk gruntu, który wobec pisemnego zapewnienia o możliwości jego zwrotu podlegać winien zwrotowi powódce, czego odmówiła. Wobec poczynionego zapewnienia o możliwości zwrotu oryginalnie zapakowanego towaru winno ono być zrealizowane. W ocenie Sądu tylko odmowa złożona na piśmie, „na gorąco” oddawała intencje powódki, które nie znajdują usprawiedliwienia w realiach okoliczności tej sprawy. Ostatecznie zasądzeniu na rzecz powódki podlegała kwota 381.329,48 zł (520.138,88 zł z tytułu zapłaty ceny zakupionego towaru + 38.004,02 zł z tytułu odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie na dzień 9 sierpnia 2010 r. − 6.564,21 zł z tytułu zarzutu potrącenia wartości zwracanego gruntu nie przyjętego przez powódkę). Podstawę prawną zasądzonego roszczenia stanowił przepis art. 535 k.c.(pkt II wyroku). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu (pkt III wyroku). O kosztach postępowania orzeczono na mocy art. 100 k.p.c. z uwzględnieniem, że powódka wygrała proces, w 88 % ponieważ kwoty wyegzekwowanej egzekucyjnie od pozwanej sąd nie potraktował w kategorii przegranej przez powódkę. W pkt V i VI wyroku Sąd zasądził od każdej ze stron na rzecz Skarbu Państwa tymczasowo wyłożone koszty sądowe w sprawie równe 4.584,39 z tytułu kosztów stawiennictwa świadków, 12%-owy (z tytułu przegranej) udział powódki w opłacie od zarzutów od nakazu zapłaty, od ponoszenia której pozwana była zwolniona i kosztów nieopłaconej zaliczki na opinię biegłego sądowego. Sąd nie znalazł podstaw dla zasądzania kosztów podwójnej opłaty z tytułu kosztów zastępstwa procesowego pełnionego z urzędu.
Apelacje od powyższego wyroku wniosły obie strony.
Strona powodowa zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. jego pkt III, IV i V, zarzucając mu:
1) naruszenie przepisów postępowania mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, a to:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie tej oceny w sposób nieprawidłowy w zakresie przyjęcia, iż:
-grunt będący przedmiotem sporu podlegał możliwości zwrotu powódce, w sytuacji, gdy okoliczności faktyczne sprawy (m.in. wadliwość zwracanego gruntu, który był zważony, jak również wątpliwości co do rzeczywistego pochodzenia gruntu) przeczą takiej możliwości;
-nie polegają na prawdzie twierdzenia, iż pisemne zapewnienie o możliwości zwrotu towaru zostało złożone pod wpływem groźby karalnej w sytuacji, gdy analiza materiału dowodowego prowadzi do odmiennych wniosków;
-oświadczenie złożone przez M. K. kreuje obowiązek powódki odbioru gruntu w sytuacji, gdy brak podstaw dla takich twierdzeń, w szczególności wobec faktu, iż składający oświadczenie wskazywał na taką możliwość względem firmy (...), a nie firmy (...) (firmy powódki);
b) § 2 pkt 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r. na skutek nieuwzględnienia charakteru sprawy i wkładu pracy pełnomocnika powódki w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia, a w konsekwencji nieuwzględnienie wniosku o zasądzenie podwójnej stawki kosztów zastępstwa procesowego w sytuacji, gdy zawiłość sprawy i aktywność pełnomocnika przyczyniająca się w sposób istotny do wyjaśnienia okoliczności sprawy winny skutkować zasądzenie stawki w wysokości podwójnej;
2) naruszenie prawa materialnego, tj.:
a) art. 60 k.c. na skutek jego niezastosowania w sytuacji, gdy oświadczenie z 21 października 2009 r. złożone przez M. K. (2) nie może być ocenione jako oświadczenie woli, a oświadczenie wiedzy, które nie kształtuje stosunku prawnego w sposób wskazany przez sąd;
b) art. 63 § 1 k.c. w zw. z art. 103 § 1 k.c. na skutek jego niezastosowania w sytuacji, gdy oświadczenie M. K. (2) z 21 października 2009 r. dla swojej skuteczności wymagało zgody firmy (...), której pełnomocnikiem ani pracownikiem składający oświadczenie nie był;
c) art. 104 k.c. na skutek jego niezastosowania w sytuacji, gdy M. K. (2), składając oświadczenie z 21 października 2009 r., nie działał w ramach umocowania udzielonego przez firmę (...) ani przez firmę (...), co skutkuje koniecznością uznania oświadczenia za nieważne.
Mając na uwadze powyższe zarzuty, strona powodowa wniosła o:
A. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda, ponad zasądzoną kwotę, dodatkowo 6.564,21 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 3 września 2010 r. oraz zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem I instancji w stawce podwójnej a w dalszej konsekwencji korektę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu,
B. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu przed II instancją, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu apelacji strona powodowa podniosła, że treść pisma zawierającego oświadczenie M. K. (2) z 21 października 2009 r. może być uznana jedynie za oświadczenie wiedzy, a nie woli. Zdaniem strony powodowej ze względu na charakter oświadczeń wiedzy można im przypisać jedynie prawdę lub fałsz niegenerujące samego zobowiązania (nie jest to akt woli), a jedynie przekazujące określoną informację, na podstawie której pozwana zakładała istnienie uprawnienia po jej stronie do zwrotu towaru. Nie ma znaczenia składanie wskazanego oświadczenia pod wpływem groźby, gdyż tego rodzaju wada kreuje konsekwencje jedynie dla oświadczeń woli. M. K. (2) w sposób wiarygodny przedstawił okoliczności sporządzenia wskazanego oświadczenia, a sąd a quo dokonał swoich ocen w sposób niekonsekwentny. Analizowane, wymuszone oświadczenie nie odpowiada swoją treścią prawdzie, a co za tym idzie nie może kreować jakiegokolwiek zobowiązania po stronie powódki do odebrania wskazanego towaru. Pozwana, pragnąc wykazać wskazane uprawnienie, winna doszukiwać się i jego w treści zawartych umów, a nie w oświadczeniu wiedzy ówczesnego pracownika I., które swą treścią umowom nie odpowiada. To na pozwanej, jako wywodzącej skutki z podnoszonego zarzutu potrącenia, spoczywał ciężar dowodzenia, że uprawnienie do zwrotu towaru rzeczywiście istniało, którego to obowiązku pozwana nie dopełniła. Autor oświadczenia wskazuje na możliwość zwrotu towaru firmie (...), a nie I.. Pozwana winna zatem kontaktować się z firmą (...). Powódka prowadzi hurtownię towarów w celach sprzedaży i jedynie w ramach sprzedaży jest stroną zawieranych umów sprzedaży towarów firmy (...) z kontrahentami. Pozwana w swoim stanowisku nie powołuje się na wadliwość sprzedanego towaru i jego zwrot w ramach rękojmi czy gwarancji, a jedynie wskazuje na fakt, że towar był fabrycznie zapakowany, nawiązując do treści posiadanego oświadczenia. Jeśli oświadczenie w ocenie pozwanej rodziło jakieś skutki, to jedynie między pozwaną a firmą (...) i to wobec tej firmy istniałoby ewentualne roszczenie o przyjęcie towaru. Brak zatem podstaw, by takie żądania kierować do powódki, jak również kreować na tej podstawie zarzut potrącenia. Jeśli w ogóle rozważać możliwe przyjęcie zwrotne gruntu, to niewątpliwie musiałby to być grunt w stanie odpowiadającym jakości z dnia sprzedaży, tymczasem zwracany grunt był zważony, a więc pozbawiony istniejącej w chwili sprzedaży i wydania rzeczy należytej jakości. Istnieje nadto daleko idąca wątpliwość, czy grunt, który pozwana chciała zwrócić, był zakupiony u powoda. Jak już wskazywano w pismach strony powodowej, w firmie (...) pozwana zakupiła 120 opakowań po 10 1 (1.200 l), ostatecznie chcąc zwrócić 85 opakowań 10-litrowych (850 l). Wskazane przez stronę pozwaną wyliczenia dotyczące zużycia gruntu (zbagatelizowane, jej zdaniem, przez sąd) wskazują, że pozwani musieli kupować grunt z innych źródeł, skoro wedle ich twierdzeń mieli zużyć jedynie 350 l z ilości zakupionej u powódki. Pozwana nie udowodniła, że grunt, jaki starała się zwrócić firmie (...), rzeczywiście był wcześniej zakupiony u powódki. Kolejnym zagadnieniem pominiętym przez sąd jest analiza, czy pracownik I. może składać ważne oświadczenia, wypowiadając się za firmę (...). Jest to działanie, które należy ocenić przez pryzmat art. 103 § 1 k.c. czy art. 104 k.c., wymagające dla swojej skuteczności potwierdzenia przez firmę (...) czy ewentualnie I.. M. K. nie posiadał umocowań do składania tego rodzaju oświadczeń, które należy wobec tego uznać za nieważne choćby z tego powodu. Powódka odmówiła zwrotu towaru, wskazując powody. Tego rodzaju oświadczenie należy potraktować jako oświadczenie woli wskazujące rzeczywiste stanowisko powódki. Brak jest w okolicznościach faktycznych sprawy regulacji prawnych umożliwiających zwrot zakupionego towaru w sposób rodzący obowiązek sprzedawcy do jego przyjęcia. Kupujący, składając oświadczenie woli nabycia gruntu, staje się jego właścicielem z chwilą przeniesienia posiadania rzeczy. Ponadto Sąd niezasadnie nie uwzględnił wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie podwójnej stawki minimalnej wynagrodzenia za reprezentowanie powódki przed sądem I instancji. Proces prowadzony był drobiazgowo w sposób ponadprzeciętny, a zakres inicjatywy dowodowej strony powodowej i poziom aktywności przekładającej się na ilość składanych, rzeczowych pism procesowych przyczynił się w sposób znaczny do odtworzenia stanu faktycznego sprawy i zebrania licznego materiału dowodowego w sprawie umożliwiającego sądowi przeprowadzenie należytych ustaleń natury faktycznej i prawnej.
Strona pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w części co do pkt II, IV, VI, zarzucając mu:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku polegający na przyjęciu, iż wełna mineralna, co do której stwierdzono sfałszowane dowody WZ w zakresie ich odbioru, została przez pozwaną odebrana i w całości wykorzystana;
2. naruszenie przepisu postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów, w szczególności zbagatelizowanie wyników opinii nr (...) mk z dnia 28 stycznia 2011 r. wydanej przez Laboratorium Kryminalistyczne Sekcja Badań Komendy Wojewódzkiej Policji we W. w przedmiocie nieautentyczności dokumentów, na podstawie których powódka wywiodła kwotę żądania, a sąd pomimo uwzględnienia nieautentyczności przedłożonych dokumentów uwzględnił powództwo w tym zakresie;
3. wadliwe rozliczenie kosztów procesu, bowiem skoro powódka uległa w 39%, to również w takim stosunku należało rozliczyć koszty procesu pomiędzy stronami, a nie jak to sąd uczynił;
4. nieuwzględnienie sytuacji materialnej pozwanej przy obciążeniu jej kwotą 4.034,26 zł z tytułu wydatków, podczas gdy aktualna sytuacja powódki uprawnia ją do uzyskania zwolnienia od kosztów sądowych w całości, co uczynił Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie I ACa 1403/13.
Mając na uwadze powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
1. zmianę zaskarżonego wyroku w punktach II i IV poprzez obniżenie zasądzonej kwoty 381.329,48 zł o dalszą kwotę 78.373,78 zł, tj. do kwoty 302.955,70 zł oraz stosowane rozłożenie kosztów procesu pomiędzy stronami;
2. uchylenie punktu VI wyroku;
3. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie zasadzenie tych kosztów od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu;
4. dopuszczenie dowodów z postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w sprawie I ACa 1403/13 na okoliczność istniejącej w dacie orzekania sytuacji materialnej powódki uzasadniającej jej zwolnienie od kosztów sądowych.
Ponadto wniosła o zwolnienie pozwanej od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej od apelacji, bowiem pozwana nie jest w stanie ponieść tych kosztów bez uszczerbku dla utrzymania własnego i rodziny, albowiem sytuacja materialna pozwanej od uzyskania przez nią częściowego zwolnienia od kosztów uległa dalszemu pogorszeniu.
W uzasadnieniu strona pozwana podniosła, że Sąd Okręgowy w zaskarżonym orzeczeniu przyznał, że rzeczywiście wiele dokumentów WZ, z których powódka wywodzi swoją należność, nie zawierało autentycznych podpisów osób upoważnionych do odbioru ze strony pozwanej. Sąd przyjął domniemanie, że fakt ten nie przesądza jednak o tym, że wełna z firmy (...) w rzeczywistości nie została dostarczona na budowę, wskazując, że współpraca pomiędzy stronami była ściśle sformalizowana, a dostarczeniem zamawianych towarów zajmowały się podmioty trzecie. Z zeznań świadków ustalono, że samochód po załadunku był fotografowany, na dokumencie WZ informowano o liczbie towaru, miejscu rozładunku oraz numerze telefonu osoby uprawnionej do odbioru. Takie ustalenia oraz fakt, że świadkowie pochodzą z innych firm niż strony, przesądzały o wiarygodności tychże zeznań. Takiego sposobu myślenia w całokształcie nie sposób zaakceptować. Strony łączył długofalowy kontrakt handlowy, który opierał się realizacji kilkunastu zamówień towaru, wyrażanych czasami poprzez kilka dostawa dziennie. O poziomie sformalizowania współpracy między stronami na pewno nie będą przesądzały takie okoliczności jak zdjęcia towaru (oznaczonego co do gatunku) załadowanego na ciężarówkę, bowiem przedmiotem analizy nie jest ustalenie, czy w ogóle dochodziło do takiej współpracy, ale ustalenie okoliczności, w których poszczególne dostawy towaru − transze nie zostały zrealizowane. Okoliczność, że plac budowy był strzeżony przez ochronę, tym bardziej nie przesądza o formalizacji pozwalającej bezkrytycznie przyjąć, że ciężarówki dotarły w to miejsce. Co najwyżej można przyjąć pogląd, że jeśli wjazd do placu budowy był strzeżony to ochrona wizualnie kojarzyła osoby, które wjeżdżają na plac budowy (w tym kierowców dostawczych). Sąd pomocniczo wskazał, że ani pozwana, ani jej pełnomocnik nie negowali autentyczności numerów telefonów wskazanych na dowodach WZ. Kuriozalne wydaje się, aby powódka i jej pełnomocnik mieli zaprzeczać (jak to wskazał sąd), że wskazane numery telefoniczne nie należały do nich, zważywszy w trakcie realizacji dostawy zakupionego towarów, większa część towaru dotarła w miejsce przeznaczenia, przy czym także był wykorzystywany kontakt telefoniczny. Przyjętą między stronami praktyka dostarczania towarów od producenta do placu budowy, opierająca się na: załadunku, sfotografowaniu załadowanego towaru, wypisaniu dokumentu WZ opiewającego na ilość wydanego towaru i numeru kontaktowego do osoby upoważnionej do odbioru, a także wykonania połączenia telefonicznego po dostarczenia towarów będzie jedynie informować o sposobie dostarczania towaru, ale na pewno nie będzie gwarantować, że po załadunku, zrobieniu zdjęcia towaru, wydaniu dokumentu WZ towar dotrze na miejsce przeznaczenia. Nie można też wykluczyć, że towar, opuściwszy magazyn producenta (w wyżej określonych warunkach), nie dotarł w miejsce przeznaczenia, a dokument WZ został podpisany przez osobę trzecią (jak to ma miejsce w zarysowanym stanie faktycznym). Wówczas pojawiłyby się podejrzenia w stosunku do osób zobowiązanych do dostarczenia tegoż towaru, których to sąd uznał za w pełni wiarygodnych, uznając, że nie mają oni interesu w sprawie. Ponadto, skoro współpraca była długofalowa, kierowcy dokonujący transport byli obeznani z tym, kto dokonuje w imieniu powódki pokwitowania towaru, zmiana tej osoby byłaby wyraźnie widoczna, zatem jeśli dochodziło do odbioru towaru, jego pokwitowania dokonywał nie ktoś przypadkowy z placu budowy, a ktoś wskazany. Jeśli nie robiła tego osoba upoważniona, tak jak to wskazali biegli, z pewnością robił to ktoś inny obecny na placu budowy. Zatem to kierowcy mieli wiedzę, kto dokonuje odbioru. Okoliczność ta nie była przedmiotem zastanowienia Sądu instancji. Bezkrytycznie została przyjęta wersja świadków, a sam wątek nieautentycznych podpisów został zbagatelizowany. Kwota rzędu 78.373,78 zł, wynikająca z dokumentów WZ rzekomo potwierdzających odbiór towaru, została uznana w kwocie głównej roszczenia. Upoważnienie P. K. w swoim zakresie dotyczyło odbioru towarów i podpisywania faktur. Sama fraza „odbioru towaru” świadczy o tym, że ma dojść do formalnego zaznaczenia, że odbiór taki ma miejsce. W innym przypadku można by przyjąć, że każda osoba znajdująca się na placu budowy jest uprawniona do odbioru towaru, a do takiego odbioru towaru był uprawniony właśnie P. K.. Podpisanie faktury, na której widnieje wartość należności, jest czynnością donioślejszą prawnie niż wypisanie pokwitowania WZ. Dokonując wykładni z większego na mniejsze, skoro P. K. był uprawniony do podpisywania faktur, tym bardziej był uprawniony do kwitowania odbioru towaru. Brak pokwitowania odbioru towaru przesądza w tej sytuacji o nieudowodnieniu roszczenia w tym zakresie. Nie można też zgodzić się z pkt IV wyroku, dotyczącym zasądzenia na rzecz powódki kwoty 14.746,23 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, uznając wskazaną kwotę jako znacznie wygórowaną. Sąd błędnie wskazał, jakoby powódka wygrała proces w 88%. Powódka dochodziła kwoty 626.236 zł, kwota zasądzona na jej rzecz w pkt I wyroku to kwota 381.329,48 zł, czyli powódka wygrała proces niemalże w połowie (61%). Ustalenie kosztów powódki powinno się odbyć poprzez sumowanie: koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową, tj. kwota 7.217 zł, opłaty w części % od pozwu w postępowaniu nakazowym, tj. kwota 7.828 zł, zaliczek na poczet opinii biegłego w kwocie 1.982 zł, co łącznie daje kwotę 17.027,40 zł wymnożone przez 61%, co daje kwotę 10.386,40 zł. Pozwana poniosła koszty sądowe w kwocie 1.982 zł na poczet opinii biegłego sądowego, a skoro wygrała w 39% proces 772, 98 zł. Różnica pomiędzy kwotą 10.386,40 zł pomniejszona o kwotę 772,98 zł, wynosi 9.613,14 zł. Taką też kwotę winna być pozwana powódce tytułem zwrotu kosztów procesu. Wniosek o zwolnienie pozwanej od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej od apelacji uzasadnia okoliczność, że pozwana nie jest w stanie ponieść tych kosztów bez uszczerbku dla utrzymania własnego i rodziny. Sąd I instancji oceniał sytuację majątkowo-materialną pozwanej, zauważając, że nie jest ona w stanie ponosić wzmiankowanych kosztów, zwalniając ją od kosztów opłaty od zarzutów od nakazu zapłaty w kwocie 23.484 zł oraz ustanowienia dla niej pełnomocnika procesowego. Sytuacja majątkowa pozwanej uległa pogorszeniu, o czym świadczy prowadzone postępowanie egzekucyjne oraz orzeczenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 stycznia 2014 r. Dlatego pozwana wniosła o zwolnienie jej od obowiązku opłaty sądowej od apelacji oraz uchylenia pkt VI skarżonego wyroku. Wniosek o zwolnienie pozwanej od kosztów sądowych uzasadniony jest jej obecną ciężką sytuacją finansową, uniemożliwiającą jej poniesienie rzeczonych kosztów. Pozwana od kilku miesięcy pozostaje bez pracy i nawet mimo podejmowanych starań nie zdołała do dnia dzisiejszego uzyskać stałego zatrudnienia. Również sytuacja finansowa prowadzonego przedsiębiorstwa sprawiła, iż konieczne stało się zaprzestanie wykonywanej działalności gospodarczej. Pozwana nie posiada żadnego majątku, gospodarstwa rolnego bądź oszczędności, nie widzi też możliwości uzyskania pomocy materialnej od krewnych czy znajomych. W sprawie o sygn. akt I ACa 1403/13 Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zwolnił pozwaną od kosztów sądowych, stąd uprawniony jest wniosek, iż i w tej sprawie zasadnym byłoby zwolnienie od kosztów sądowych w całości. Pozwana nie jest w stanie bez uszczerbku utrzymania koniecznego siebie i swej rodziny ponieść kosztów sądowych nawet w części.
Strona pozwana złożyła odpowiedź na apelację powódki, wnosząc o jej oddalenie oraz wskazując na brak zasadności podniesionych w niej zarzutów. W uzasadnieniu podniosła, że oświadczenie M. K. (2) zawierało udzieloną pozwanej gwarancję możliwości skutecznego zwrotu wadliwej części wydanego przez I. towaru. Okoliczność, jakoby oświadczenie to zostało złożone pod wpływem groźby karalnej, której miał się dopuścić względem M. K. (2) P. K., nie została w jakikolwiek sposób udowodniona przez powoda, co trafnie podniósł Sąd I instancji, wskazując, że sam fakt przytaczania w toku procesu przez pracowników powoda kolejnych uzasadnień odmowy przyjęcia zwrotu wadliwego towaru pozwala podać w wątpliwość zarzut wymuszenia tego oświadczenia przez P. K. pod wpływem groźby. Sąd zasadnie przyznał moc dowodową w tym zakresie oświadczeniu złożonemu przez powoda bezpośrednio po poinformowaniu jej przez pozwaną, iż towar jako wadliwy podlega zwrotowi. Odnosząc się do różnic między oświadczeniem wiedzy i oświadczeniem wiedzy, strona pozwana podniosła, że w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z czynnością prawną powoda rodzącą po stronie jego kontrahenta określone uprawnienie, z którego może on skorzystać po spełnieniu się przesłanek wykazanych w treści oświadczenia woli, bowiem w zaistniałych okolicznościach oświadczenie kreowało po stronie pozwanego prawo do skutecznego zwrotu zakupionego towaru w części, w jakiej dotknięty jest on obiektywnie sprawdzalnymi wadami uniemożliwiającymi jego wykorzystanie zgodnie z przeznaczeniem. Odmawiając przyjęcia zwrotu, powód pozbawił się możliwości zbadania towaru, w związku z czym utracił możliwość skutecznego podnoszenia zarzutu nieprawdziwości twierdzeń pozwanej dotyczących wad, jakimi obarczony jest grunt we wskazanej ilości. Zarzut apelacji dotyczący wątpliwości, czy grunt, który pozwana chciała zwrócić, był zakupiony u powoda, poparty jest wyłącznie nieuwzględnionymi przez Sąd I instancji jako środek dowodowy obliczeniami. Oświadczenie M. K. (2) obejmowało możliwość zwrotu towaru firmie (...), a nie I.. Powodowi umyka jednak wypływające z art. 561 § 1 k.c. prawo żądania (w przypadku obrotu między podmiotami gospodarczymi) przez kupującego, w razie wykrycia wad rzeczy oznaczonych co do gatunku, dostarczenia zamiast rzeczy wadliwych takiej samej ilości rzeczy wolnych od wad, wraz z ewentualnym naprawieniem szkody wynikłej z opóźnienia. Zatem nawet gdyby oświadczenie obejmowało jedynie firmę (...) (choć interpretacja jego treści prowadzi do odmiennych wniosków), nie uniemożliwiałoby to pozwanej dokonania skutecznego zwrotu części nabytego towaru objętego wadą wraz z żądaniem wydania towaru wolnego od wad, dokonanego względem podmiotu, z którym zawarła umowę sprzedaży ( firmy (...)).
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.
Nie jest trafny podniesiony przez stronę powodową w apelacji zarzut naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Granice swobodnej oceny dowodów określają trzy czynniki: logiczny (związany z obowiązkiem Sądu wyprowadzenia z zebranego materiału procesowego wniosków zgodnych z regułami logiki), ustawowy (wyrażony w art. 233 k.p.c., zakładający taką ocenę zebranego materiału, która obejmuje kolejno jego uporządkowanie, odniesienie się do wszystkich przeprowadzonych dowodów i każdego z osobna i w konsekwencji wskazanie, które z faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zaistniały bądź nie zaistniały) oraz ideologiczny bądź też psychologiczny (związany ze świadomością prawną Sądu). Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie zapewnienia przez powódkę możliwości zwrotu oryginalnie zapakowanego towaru, wskazując szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, po wszechstronnym rozważaniu materiału dowodowego, przesłanki wpływające na ocenę odmowy przyjęcia towaru ze strony powódki jako bezzasadną. Wywody Sądu Okręgowego w tym względzie uznać należy za zgodne z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego. W sposób miarodajny wskazał Sąd I instancji, dlaczego poszczególnym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.
Sąd Apelacyjny podziela również stanowisko, jakie Sąd Okręgowy zajął w kwestii żądania zasądzania kosztów podwójnej opłaty z tytułu kosztów zastępstwa procesowego pełnionego z urzędu, ze względu na ocenę sprawy pod względem jej skomplikowania oraz wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia, i tym samym uznaje, że zarzut naruszenia § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461) nie zasługuje na uwzględnienie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie są również trafne podniesione przez stronę powodową w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.
art. 60 k.c. wskazywany jest jako przepis zawierający definicję legalną oświadczenia woli. Jak przyjmuje się w doktrynie, określone zachowanie podmiotu prawa cywilnego może być uznane za oświadczenie woli, jeżeli: (1) wyraża wolę wywołania określonego skutku prawnego (por. wyrok SN z dnia 3 grudnia 2009 r., sygn. akt II CSK 550/09; wyrok SN z dnia 14 stycznia 2011 r., sygn. akt II PK 157/10); (2) jest wolne od przymusu fizycznego lub innych okoliczności wyłączających świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli; (3) jest na tyle zrozumiałe, aby przynajmniej w drodze wykładni można było ustalić jego sens. Oświadczenia woli należy odróżniać w szczególności od oświadczeń wiedzy, które nie są wyrazem woli powołania, zmiany lub zakończenia stosunku cywilnoprawnego. art. 60 k.c. nie znajduje bezpośredniego zastosowania do tego rodzaju oświadczeń (wypowiedzi) podmiotów prawa cywilnego. Jednakże z uwagi na pewne podobieństwo oświadczeń wiedzy do oświadczeń woli oraz fakt, że prawo wiąże z nimi w określonych przypadkach skutki prawne, w doktrynie dopuszcza się możliwość odpowiedniego lub analogicznego stosowania do nich przepisów o oświadczeniach woli (por. Komentarz do art. 60 k.c., w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, wyd. II, LEX 2012, tezy 6 i 14). W przedmiotowej sprawie ustalenia Sądu Okręgowego przyjęte na podstawie pisma powódki z dnia 21 października 2009 r. dotyczyły okoliczności zapewnienia przez powódkę pozwanej, że firma (...) daje możliwość zwrotu pełnych palet nierozpakowanych fabrycznie gruntu, kleju tynku itd. Pisemne zapewnienie tego rodzaju niewątpliwie musiało stanowić wyraz gotowości przyjęcia zwracanego towaru, co świadczy o przewidywaniu konsekwencji w postaci ewentualnego zgłoszenia żądania przyjęcia zwrotu. Trudno zgodzić się z poglądem, że jak utrzymuje strona powodowa w uzasadnieniu apelacji, zasadna miałaby być w takiej sytuacji wyłącznie kwalifikacja w kategoriach aktu przekazania określonej informacji (na podstawie której pozwany zakładał istnienie uprawnienia po jego stronie do zwrotu towaru), niemogący kreować jakiegokolwiek zobowiązania po stronie powódki do odebrania towaru. Wbrew stanowisku strony powodowej okoliczność zawarcia w pisemnym zapewnieniu deklaracji o „daniu możliwości” zwrotu oryginalnie zapakowanego towaru zawiera element zezwolenia, a taką postać wypowiedzi należy traktować jako rodzącą określone skutki. Brak jest podstaw, aby przyjąć, że strona pozwana nie powinna była działać w zaufaniu do oświadczenia wynikającego ze skierowanego do niej zapewnienia. W konsekwencji trafnie przyjął w swych ustaleniach Sąd Okręgowy, że towar powinien podlegać zwrotowi (zapewnienie powinno być zrealizowane), zaś odmowa jego przyjęcia była bezzasadna, a zatem uwzględnić należało zarzut potrącenia o wartości 6.564,21 zł dotyczący 85 sztuk gruntu. W kontekście powyższych uwag zarzut strony powodowej dotyczący naruszenia przez Sąd I instancji art. 60 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy oświadczenie z 21 października 2009 r. złożone przez M. K. (2) nie może być ocenione jako oświadczenie woli, a oświadczenie wiedzy, nie znajduje uzasadnienia.
Zgodnie z art. 63 § 1 k.c., jeżeli do dokonania czynności prawnej potrzebna jest zgoda osoby trzeciej, osoba ta może wyrazić zgodę także przed złożeniem oświadczenia przez osoby dokonywające czynności albo po jego złożeniu. Zgoda wyrażona po złożeniu oświadczenia ma moc wsteczną od jego daty. Natomiast w myśl art. 103 § 1 k.c., jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. art. 104 k.c. stanowi natomiast, że jednostronna czynność prawna dokonana w cudzym imieniu bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu jest nieważna. Jednakże gdy ten, komu zostało złożone oświadczenie woli w cudzym imieniu, zgodził się na działanie bez umocowania, stosuje się odpowiednio przepisy o zawarciu umowy bez umocowania. Nie są zasadne podniesione w apelacji zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji art. 63 § 1 k.c. w zw. z art. 103 § 1 k.c., a także art. 104 k.c. na skutek ich niezastosowania w sytuacji, gdy (jak utrzymuje strona powodowa) oświadczenie M. K. (2) wymagało zgody firmy (...), której pełnomocnikiem ani pracownikiem składający oświadczenie nie był i nie działał w ramach umocowania udzielonego przez firmę (...) ani przez firmę (...). Jak wskazuje się w doktrynie, użyty w art. 63 § 1 k.c. zwrot „do dokonania czynności prawnej potrzebna jest zgoda osoby trzeciej” wskazuje, że zgoda taka jest przesłanką skuteczności czynności prawnej dokonywanej przez strony. Uzależnienie dokonania czynności prawnej od zgody osoby trzeciej może dotyczyć wszelkich czynności prawnych, a więc także jednostronnych czynności prawnych, jednak ustawodawca z reguły ogranicza w przepisach szczególnych zastosowanie do nich art. 63 k.c. Powszechnie przyjmowana jest wykładnia, zgodnie z którą art. 63 k.c. ma być stosowany tylko do przypadków, w których potrzeba zgody osoby trzeciej ma swe źródło w ustawie. W przypadkach, w których wymóg zgody osoby trzeciej na dokonanie czynności prawnej nie wynika bezpośrednio z ustawy, ale ustawa upoważnia strony do wprowadzenia takiego wymogu również mamy do czynienia z czynnością prawną, do której dokonania jest wymagana zgoda osoby trzeciej „na podstawie przepisu prawnego”, bowiem upoważnienie ustawodawcy zawarte w przepisach szczególnych uzasadnia pogląd, że dochodzi tu do samoograniczenia autonomii prywatnej podmiotu i to ze skutkami wobec osób, które z tym podmiotem dokonują czynności prawnej. art. 63 k.c. nie ma natomiast zastosowania wówczas, gdy wymóg zgody osoby trzeciej zastrzegły same strony czynności prawnej bez szczególnego upoważnienia w ustawie. W takich przypadkach w grę wchodzić mogą przepisy o warunku (por. Komentarz do art. 63 k.c., w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, wyd. II, LEX 2012, tezy 2-4). W przedmiotowej sprawie z niewadliwych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że po stronie powódki doszło do złożenia pisemnego zapewnienia, że firma (...) daje możliwość zwrotu pełnych palet nierozpakowanych fabrycznie. Za istotne uznać należy w tym zakresie wynikające ze zgromadzonego przez Sąd I instancji materiału dowodowego motywy podawane przez stronę powodową jako uzasadnienie pisemnej odmowy w tym względzie, które nie odnosiły się do kwestii braku umocowania do składnia zapewnień dotyczących C., w tym nie zawierały odesłania zainteresowanej bezpośrednio do producenta. W uzasadnieniu apelacji strona powodowa zaznaczyła, że w ramach działalności polegającej na prowadzeniu hurtowni towarów powódka jest stroną zawieranych umów sprzedaży towarów firmy (...) z kontrahentami, a także, że mogłaby być stroną w ewentualnym postępowaniu reklamacyjnym, pośrednicząc z producentem na kolejnych etapach rozpoznania zarzutów nabywcy. Na tej podstawie pozwana mogła powziąć przekonanie, że kierowane do niej zapewnienie o możliwości zwrotu partii oryginalnie zapakowanego towaru wynika co najmniej ze stałych stosunków handlowych między powódką i producentem, a tym samym działać w zaufaniu do niego.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacji strony pozwanej, należy stwierdzić, że brak jest podstaw do uwzględnienia zarzucanego błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku Sądu I instancji, który miałby polegać na przyjęciu, iż wełna mineralna, co do której stwierdzono sfałszowane dowody WZ w zakresie ich odbioru, została przez pozwaną odebrana i w całości wykorzystana. Nie jest również zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów. Wbrew stanowisku strony pozwanej nie miało miejsca zbagatelizowanie przez Sąd I instancji opinii Laboratorium Kryminalistycznego Sekcji Badań Komendy Wojewódzkiej Policji we W. nr (...) mk z dnia 28 stycznia 2011 r. w przedmiocie nieautentyczności dokumentów, na podstawie których powódka wywiodła żądaną kwotę. Sąd Okręgowy rozważył wszechstronnie przedmiotowy materiał dowodowy, odnosząc się w uzasadnieniu do ustaleń, zgodnie z którymi wiele z przedstawionych do badania dowodów WZ nie zawierało autentycznych podpisów osób upoważnionych do odbioru towaru. Zastosowane przez Sąd I instancji prawidłowe rozumowanie, które Sąd Apelacyjny podziela, doprowadziło do wykluczenia tezy o możliwości niedostarczenia wełny (...) do odbiorcy. Szczególnie istotny jest w tym względzie argument dotyczący braku stosownej interwencji ze strony pozwanej, która byłaby nieunikniona w przypadku kumulacji niezrealizowanych transportów (dostaw) na skalę, której odzwierciedlenie miałyby stanowić dowody WZ kwestionowane przez stronę pozwaną. Argumenty podnoszone przez stronę pozwaną w uzasadnieniu apelacji, odnoszące się do niewystarczającego charakteru dokumentacji fotograficznej załadunku towaru bazują na założeniach, którym nie można odmówić zgodności z zasadami logicznego rozumowania, jedna nie podważają one w żaden sposób trafności konkluzji, do jakiej doszedł Sąd Okręgowy, który, jak wskazano wyżej, oparł się na analizie stanu faktycznego sprawy i stwierdził po stronie pozwanej brak miarodajnej reakcji na rzekome niedocieranie dostaw, a taką reakcją niewątpliwie byłaby interwencja u dostawcy.
W ocenie Sąd Apelacyjnego Sąd I instancji doszedł do prawidłowych wniosków, przyjmując, że wystawione przez powódkę faktury stanowią odzwierciedlenie ilości rzeczywiście dostarczonego materiału, a co za tym idzie dochodzona wartość roszczenia jest uzasadniona.
Sąd Apelacyjny podziela także dokonane przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym orzeczeniu rozliczenie kosztów procesu. Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Przepis ten wyraża zasadę kompensaty kosztów procesu, która uzupełnia zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, umożliwiając sprawiedliwe (wyważone) rozłożenie kosztów pomiędzy stronami w razie częściowego uwzględnienia żądań lub obrony, odpowiednio do wysokości, w jakiej zostały poniesione, oraz stosownie do wyniku postępowania (stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań) (por. postanowienie SN z dnia 18 maja 2011 r., sygn. akt III CZ 23/11). Przewidziane w art. 100 k.p.c. warianty rozstrzygnięć podlegają uwzględnieniu, gdy obie strony częściowo wygrały i jednocześnie przegrały proces. Niezbędne jest ustalenie proporcji między żądaniami i zarzutami stron a wynikiem procesu oraz zsumowanie wszystkich kosztów poniesionych przez każdą ze stron (stosownie do zasad wskazanych w art. 98 § 2 i 3, art. 98 ( 1) i art. 99 k.p.c.), ewentualnie kosztów, od uiszczenia których strony były zwolnione. Podstawę obliczeń przy podziale kosztów stanowi suma należności obu stron dzielona proporcjonalnie do stosunku, w jakim strony utrzymały się ze swoimi roszczeniami lub obroną, zaś otrzymane w rezultacie kwoty stanowią udziały stron w całości kosztów. Obliczając ostateczny wynik stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, należy w równym stopniu uwzględnić koszty poniesione przez powoda, jak i koszty poniesione przez pozwanego. Przy stosunkowym rozdzieleniu kosztów procesu należy ocenić ostateczny wynik sprawy, a więc porównać roszczenia dochodzone z uwzględnionymi (zob. Komentarz do art. 100 k.p.c., w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, wyd. II, red. H. Dolecki, T. Wiśniewski, LEX 2013; Komentarz do art. 100 k.p.c., w: Komentarz aktualizowany Kodeksu postępowania cywilnego, red. A. Jakubecki, LEX 2013, teza 1). Przy dokonywaniu obliczeń na potrzeby rozdzielenia kosztów Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie potraktował w kategorii przegranej przez powódkę kwoty wyegzekwowanej od pozwanej i w związku z tym pomniejszył dochodzoną przez powódkę kwotę dochodzoną na podstawie faktur wystawionych za sprzedane pozwanej materiały o kwotę 170.249,21 zł z tytułu zaspokojenia się powódki w tym zakresie wskutek komorniczego egzekwowania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla. Stąd też przyjąć należało, że ustalony przez Sąd Okręgowy stosunek, w jakim strony utrzymały się ze swoimi roszczeniami lub obroną, został wyliczony prawidłowo.
W świetle przytoczonych powyżej okoliczności orzeczono jak na wstępie, oddalając obie apelacje (art. 385 k.p.c.). Orzeczenie o kosztach postępowania oparto o przepis art. 98 k.p.c.
MR-K
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców