Wyrok SA we Wrocławiu z 15 maja 2012 r. w sprawie o przestępstwo przeciwko życiu.

Teza W przypadku popełnienia zbrodni zabójstwa sprawca ma zamiar bezpośredni lub ewentualny pozbawienia życia człowieka, a w wypadku popełnienia przestępstwa sprawca działa z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego.
Data orzeczenia 15 marca 2012
Data uprawomocnienia 15 marca 2012
Sąd Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny
Przewodniczący Barbara Krameris
Tagi Przestępstwo przeciwko życiu
Podstawa Prawna 148kk

Rozstrzygnięcie
Sąd

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego M. Ś., uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zwalnia oskarżonego M. Ś. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając wydatki z tym związane na rachunek Skarbu Państwa.



UZASADNIENIE


M. Ś. został oskarżony o to, że:


w dniu 7 listopada 2010 roku około godz. 22.00 we W. przy ul. (...) działając w zamiarze pozbawienia życia M. K. i godząc się na to, zadał mu sześć ran kłutych prawej strony tułowia na pograniczu brzucha i klatki piersiowej, z następową odmą opłucnową oraz uszkodzeniami nerki i wątroby, skutkujących krwotokiem do jamy brzusznej, wymagających interwencji chirurgicznej z powodu wskazań życiowych, które to obrażenia skutkowały chorobą realnie zagrażającą życiu i naraziły go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niezwłocznie udzieloną pokrzywdzonemu pomoc lekarską, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków, sygn. akt II K 47/01 z dnia 18 maja 2001 roku za czyny z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 158 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, która odbywał w okresie od 12.11.2000 r. do 18.05.2001 r., od 07.06.2003 r. do 17.06.2004 r. i od. 04.03.2006 r. do 20.08.2007 r.


tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 k.k. pkt 2 k.k. i art. 11 § 2 k.k. w zw. z 64 § 1 k.k.


Wyrokiem z dnia 30 listopada 2011 roku, Sąd Okręgowy we Wrocławiu ( sygn. akt III K 205/11):


I.  uznał oskarżonego M. Ś. za winnego zarzuconego mu czynu tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 8 lat pozbawienia wolności;


II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 7 listopada 2010 roku do dnia 30 listopada 2011 roku;


III.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił:


- C. P. dowody rzeczowe zarejestrowane w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/41/11, pod pozycją 2, 3, 5 na karcie 153 v akt sprawy, pod pozycją 6-8, 10, 12, 20-23, 26, na karcie 154 akt sprawy, pod pozycją 31, na karcie 155 akt sprawy,


- oskarżonemu M. Ś. dowody rzeczowe zarejestrowane w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/41/11 pod pozycją 34, 35, na karcie 155 akt sprawy;


IV.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych zarejestrowanych w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/41/11 pod pozycją 14-17, na karcie 154 akt sprawy, pod pozycją 29, 30, 32 na karcie 155 akt sprawy;


V.  pozostawił w aktach sprawy dowody rzeczowe zarejestrowane w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/41/11 pod pozycją 1, 4 na karcie 153 v akt sprawy, pod pozycją 9, 11, 13, 18, 19, 24, 25, 27, 28 na karcie 154 akt sprawy, pod pozycją 33, 36, 37 na karcie 155 akt sprawy;


VI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.


Apelację od zapadłego orzeczenia wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w całości na jego korzyść i na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 3 k.p.k. zarzucając:


- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający wpływ na jego treść, wyrażający się w dowolnej, a tym samym błędnej ocenie okoliczności stanowiących podstawę orzeczenia poprzez brak wszechstronnego i wnikliwego rozważenia wszystkich okoliczności strony podmiotowej i przedmiotowej działania oskarżonego, polegający na przyjęciu, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego, podczas gdy prawidłowa i wszechstronna analiza wszystkich okoliczności strony przedmiotowej i podmiotowej działania oskarżonego dokonana w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy nie daje jednoznacznych i wystarczających podstaw do przypisania oskarżonemu działania z zamiarem ewentualnym usiłowania zabójstwa.


W oparciu o powyższą podstawę apelacji, na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 1 k.p.k. obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie z opisu czynu i przyjętej jego kwalifikacji prawnej art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i wymierzenie oskarżonemu za czyn z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. kary adekwatnej do stopnia zawinienia.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.


Apelacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym.


Apelacja obrońcy oskarżonego w istocie zasadza się na zarzucie błędu w ustaleniach faktycznych, którego nie sposób podzielić. Powyższy zarzut nie może bowiem sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w zaskarżonym wyroku, gdyż sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd pierwszej instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z 01.03.2007 r., WA 8/07, OSNwSK 2007/1/559 i z dnia 22 stycznia 1975 r., sygn. akt I KR 197/74, OSNKW 1975/5/58)


Za zasadniczy błąd w ustalaniu stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie, obrońca oskarżonego uznaje przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że sprawca czynu miał działać z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego, podczas gdy prawidłowa i wszechstronna analiza wszystkich okoliczności strony przedmiotowej i podmiotowej działania oskarżonego dokonana w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, nie daje jednoznacznych i wystarczających podstaw do przypisania oskarżonemu działania z zamiarem ewentualnym usiłowania zabójstwa.


Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne o podmiotowej stronie czynu są prawidłowe, wszak wynikają z całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego.


Rodzaj zamiaru, w jakim działał sprawca, należy do ustaleń faktycznych odnoszących się do znamion czynu zabronionego (zob. wyrok SA w Warszawie z 28 stycznia 1997 r., II AKa 435/96, Prok. i Pr. 1998, nr 5, poz. 23, dodatek). W orzecznictwie zarysowały się dwie tendencje. Pierwsza przypisuje istotniejszą rolę okolicznościom przedmiotowym popełnienia czynu i na ich podstawie zaleca rekonstrukcję strony podmiotowej czynu zabronionego. Druga podkreśla znaczenie całokształtu okoliczności popełnienia czynu zabronionego, w tym także okoliczności charakteryzujących osobę sprawcy i jego stosunek do pokrzywdzonego przed popełnieniem czynu zabronionego (tak: Zoll A.(red.), Barczak- Oplustil A., Bogdan G., Ćwiąkalski Z., Dąbrowska- Kardas M., Kardas P., Majewski J., Raglewski J., Rodzynkiewicz M., Szewczyk M., Wróbel W., Kodeks karny. Część szczególna. Tom II, Komentarz do art. 117 -277 k.k., Zakamycze 2006, Lex, a także Mozgawa M. (red.), Budyn- Kulik M., Kozłowska- Kalisz P., Kulik M., Kodeks karny. Praktyczny komentarz., Oficyna 2010, wyd. III, Lex). W orzecznictwie podkreśla się słusznie, iż godzenia się sprawcy na spowodowanie skutku śmiertelnego nie można domniemywać, lecz należy wykazać na podstawie analizy całokształtu okoliczności czynu i sposobu działania sprawcy (siły i umiejscowienia zadanych ciosów, rozmiaru użytego narzędzia, głębokości zadanych ran i in.), że godzenie się na skutek śmiertelny stanowiło realny proces zachodzący w psychice sprawcy (por. wyrok SN z dnia 6 lipca 1979 r., III KR 186/79, OSNPG 1980, nr 5, poz. 60, a w nowszym orzecznictwie: wyrok SA w Łodzi z dnia 31 maja 2000 r., III AKa 70/00, Orz. Prok. i Pr. 2001, nr 6, poz. 19). Jednocześnie, „zamiar pozbawienia życia można ustalić nie tylko na podstawie wyjaśnień sprawcy przyznającego się do tego, ale także dowodzeniem pośrednim, przy uwzględnieniu sposobu działania, jego intensywności oraz innych podobnych okoliczności”. (tak: Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 19 stycznia 2010 r., sygn. akt II AKa 269/09, LEX nr 658962, KZS 2010/7-8/58). W każdym razie używanie przez sprawcę niebezpiecznego narzędzia i zadawanie nim ciosów w newralgiczne części ciała pozwalają na wnioskowanie, iż godzi się on na spowodowanie skutku w postaci śmierci (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 4 października 2000 r., II AKa 161/00, Orz. Prok. i Pr.2001, nr 2, poz. 24).


W krytycznym dniu M. K., P. O. i D. D. przebywali w mieszkaniu, które zajmował oskarżony M. Ś.. Spożywali oni wspólnie alkohol, żartowali, siłowali się na rękę. Po przegranej w siłowaniu z P. O., a następnie M. K., oskarżony M. Ś. zdenerwował się. Miedzy nim, a M. K. doszło do kłótni i obrzucania się wyzwiskami, którą to sytuację M. K. próbował załagodzić. Po pewnym czasie, pod M. K. złamało się krzesło, co ponownie wyprowadziło oskarżonego M. Ś. z równowagi. Oskarżony udał się więc do kuchni, skąd wrócił z nożem. Oskarżony odłożył nóż na ziemię, a sam usiadł na wersalce. Po chwili wstał, podniósł nóż, podszedł do M. K., który usiłował naprawić krzesło i zadał mu sześć ciosów. Uderzenia te zostały skierowane w prawą część tułowia na pograniczu brzucha i klatki piersiowej. Nastawienie psychiczne oskarżonego w chwili czynu, pozwalające na odczytanie jego zamiaru niezwykle czytelnie oddają okoliczności zdarzenia. Oskarżony bowiem znienacka zaatakował pokrzywdzonego nożem kuchennym. Na skutek zadania mu sześciu ciosów w jamę brzuszną i klatkę piersiową pokrzywdzony doznał odmy opłucnowej oraz uszkodzeń nerki i wątroby, co wywołało krwotok do jamy brzusznej. Powyższe obrażenia wymagały interwencji chirurgicznej z powodu wskazań życiowych i skutkowały chorobą realnie zagrażającą życiu i naraziły pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Po zadaniu pokrzywdzonemu M. K. ciosów nożem, oskarżony M. Ś. ponownie usiadł na wersalce. D. D. zabrał oskarżonemu nóż obawiając się, że ten może dopuścić się jakiś kolejnych agresywnych zachowań. W wyniku zadanych ran, M. K. zaczął obficie krwawić. Pomocy udzielili mu niezwłocznie P. O. i D. D., którzy pomagali mu tamować krwotok, wezwali pogotowie ratunkowe i sprowadzili go do karetki. W tym czasie oskarżony M. Ś. siedział na wersalce, obserwował sytuację, ale nie podjął żadnych działań zmierzających do udzielenia pomocy pokrzywdzonemu.


W zaistniałej sytuacji twierdzenie obrony, że oskarżony nie godził na wystąpienie skutku śmiertelnego, jest nie do przyjęcia.


Dla każdego dorosłego, prawidłowo rozwiniętego człowieka, oczywiste jest, że zadanie kilku ciosów nożem w części ciała, w których znajdują się narządy wewnętrzne odpowiedzialne za czynności życiowe – takie jak brzuch czy klatka piersiowa – z dużym prawdopodobieństwem może skutkować śmiercią ofiary. Stanowisko takie wyrażano również w licznych judykatach. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 8 czerwca 2010 roku wskazał, że „każdy przeciętnie doświadczony człowiek wie, że uderzenie nożem w brzuch może powodować nie tylko ciężkie uszkodzenie ciała, ale również skutek śmiertelny” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 8 czerwca 2010 r., sygn. akt II AKa 135/10, LEX nr 628237, podobnie: Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 23 marca 2010 r., sygn. akt II AKa 19/10, KZS 2010/5/28, Prok.i Pr.-wkł. 2010/10/12), a Sąd Apelacyjny w Katowicach podkreślił, że „użycie noża i dwukrotne ugodzenie nim ze znaczną siłą pokrzywdzonego w bardzo ważną i wrażliwą część ciała jaką jest jama brzuszna, gdzie skupione są ważne dla życia organy, wskazuje w sposób jednoznaczny, że oskarżona przewidywała możliwość spowodowania skutku śmiertelnego i na to się godziła” (tak: Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 18 września 2008 r., sygn. akt II AKa 236/08, LEX nr 477576). Zważyć nadto należy, że zadane przez oskarżonego rany nie były ranami powierzchownymi, co mogłoby przemawiać za zasadnością twierdzenia, iż nie godził się on na śmierć pokrzywdzonego. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że zadane przez oskarżonego M. K. rany były bardzo poważne, co skutkowało następnie dwiema operacjami ratującymi życie. Jak wynika z ustnej opinii uzupełniającej biegłego M. W., „w tym konkretnym przypadku szybkość udzielenia pomocy pokrzywdzonemu miała znaczenie, bo w sytuacji, kiedy pomoc by została udzielona później, doszłoby do wykrwawienia” ( k. 508 verte). Pomimo, że stan pokrzywdzonego był tak poważny, oskarżony w żaden sposób nie wyraził woli pomocy, siedział jedynie na wersalce i wręcz nie był zainteresowany dalszym losem M. K.. Braku zgody na śmierć pokrzywdzonego nie można także wywodzić ze stanu upojenia alkoholowego, w którym znajdował się oskarżony w momencie popełnienia krytycznego czynu i jego późniejszego stanu otępienia. Jak wynika ze sporządzonej w sprawie opinii sądowo-psychiatrycznej, oskarżony ma świadomość jak działa na niego alkohol i jak sam przyznał, po spożyciu jego większej ilości, czasami zachowuje się agresywnie ( k. 161). Miał on więc możliwość przewidzieć jak wpłynie na niego tak znaczna ilość wypitego alkoholu i jakie mogą być tego skutki.


Zasadnie więc Sąd Okręgowy uznał twierdzenie oskarżonego M. Ś., że nie miał on świadomości, iż swoim działaniem polegającym na zadaniu człowiekowi sześciu ciosów nożem w okolice jamy brzusznej i klatki piersiowej może doprowadzić do jego śmierci, za przyjętą przez niego linię obrony, a nie rzeczywiste przekonanie oskarżonego.


W powyższej sytuacji nie sposób także podzielić zarzutu obrońcy oskarżonego, że czyn jakiego dopuścił się w dniu 7 listopada 2010 roku oskarżony M. Ś. należałoby zakwalifikować jako przestępstwo z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Powołanie się jedynie na wskazany przepis byłoby w przedmiotowej sprawie niewystarczające. Treść tego przepisu oddaje bowiem tylko skutek czynu przestępnego jakiego dopuścił się oskarżony M. Ś.. Całokształt tego zdarzenia pozwalał na przypisanie oskarżonemu działania z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia M. K.. Wobec tego, że zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niezwłocznie udzieloną pokrzywdzonemu pomoc lekarską prawidłowo przyjęto kumulatywną kwalifikację z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k.


Odnosząc się do zgłoszonego na rozprawie wniosku alternatywnego obrony dotyczącego zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, stwierdzić należy brak ku temu podstaw. Kwestię tę rozważał już Sąd Okręgowy. Podzielić należy wyrażony pogląd, że wobec oskarżonego M. Ś. nie zachodzą przesłanki do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary. Sam fakt, że pokrzywdzony M. K. wybaczył oskarżonemu i doszło miedzy nimi do pojednania, nie jest jeszcze wystarczającą przesłanką do zastosowania tej instytucji. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się w warunkach recydywy. Uwzględniając tę okoliczność, a także okoliczności zdarzenia z dnia 7 listopada 2010 roku m.in. bierne zachowanie oskarżonego zaraz po czynie i brak zainteresowania losem pokrzywdzonego, nie sposób uznać, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa ( art. 60 § 2 pkt 1 k.k.). Traktując pojednanie z pokrzywdzonym jako okoliczność przemawiającą na korzyść sprawcy, słusznie wzięto ją pod uwagę przy wymierzaniu kary. Dotychczasowy sposób życia oskarżonego, skutki spowodowane czynem, dobre relacje z pokrzywdzonym uzasadniały wymierzenie oskarżonemu kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.


Takie rozstrzygnięcie w pełni zaakceptował Sąd Apelacyjny nie znajdując podstaw do uwzględnienia zarzutów i wniosków zawartych w złożonym przez obrońcę środku odwoławczym. Zważywszy na jednoznaczność materiału dowodowego, którego ocena prowadziła do stosunkowo nieskomplikowanych wniosków w zakresie oceny prawnej działania sprawcy, charakter zarzutów odwoławczych pozwalał na uznanie apelacji za oczywiście bezzasadną.


Oskarżony M. Ś. przebywa aktualnie w Areszcie Śledczym, gdzie jest pozbawiony możliwości zarobkowania. Biorąc więc pod uwagę, iż dla oskarżonego uiszczenie jakichkolwiek kosztów byłoby zbyt uciążliwe, o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r. , Nr 49, poz. 223 – t.j. z późn. zm.).

Wyszukiwarka