Wyrok SA we Wrocławiu z 18 czerwca 2019 r. w sprawie o zamiar.

Teza Z lekkim uszczerbkiem na zdrowiu mamy do czynienia wówczas, gdy naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia pokrzywdzonego trwało nie dłużej niż 7 dni.
Data orzeczenia 18 czerwca 2019
Data uprawomocnienia 18 czerwca 2019
Sąd Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny
Przewodniczący Cezariusz Baćkowski
Tagi Zamiar
Podstawa Prawna 157kk

Rozstrzygnięcie
Sąd

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonej K. R.:

- w punkcie I części rozstrzygającej z opisu czynu przypisanego eliminuje słowa: „i spowodowały rozstrój zdrowia” ,

- w punkcie II części rozstrzygającej przepis art. 70 § 1 k.k. zastępuje przepisem art. 70 § 2 k.k.,

- w punkcie IV części rozstrzygającej przepis art. 73 § 1 k.k. zastępuje przepisem art. 73 § 2 k.k.,

- na podstawie art. 71 § 1 kk orzeka wobec oskarżonej 360 stawek dziennych grzywny po 10 zł i na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet tej kary zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 5 stycznia 2018r. do 6 lipca 2018r.;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. D. 600 złotych kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu udzielonej oskarżonej w postępowaniu odwoławczym oraz 138 złotych zwrotu podatku od towarów i usług;

IV.  zwalnia oskarżoną od kosztów sądowych postępowania odwoławczego i określa, że ponosi je Skarb Państwa.



UZASADNIENIE


K. R. została oskarżona o to, że:


w dniu 5 stycznia 2018 roku w miejscowości Ś. przy ulicy (...) działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia, usiłowała dokonać zabójstwa swojego partnera W. P. w ten sposób, że ugodziła go ostrym nożem kuchennym w klatkę piersiową oraz w lewą stronę szyi, lecz zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na podjętą w późniejszym czasie reanimację ;


tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k.


Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 28 listopada 2018 r., sygn. akt III K 188/18 :


I)  uznał oskarżoną K. R. za winną tego, że w dniu 5 stycznia 2018 roku w Ś., działając w zamiarze bezpośrednim, nie mniej niż dwukrotnie pchnęła swojego konkubenta W. P. nożem kuchennym w okolice klatki piersiowej i szyi, powodując obrażenia ciała w postaci rany kłuto-ciętej lewej strony szyi oraz rany kłuto-ciętej klatki piersiowej na wysokości mostka, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała i spowodowały rozstrój zdrowia pokrzywdzonego na czas przekraczający 7 dni, tj. czynu stanowiącego występek z art. 157 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k. wymierzył jej karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;


II)  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił oskarżonej wykonanie wymierzonej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 3 ( trzy) lata ;


III)  podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonej na poczet wymierzonej kary pozbawienia wolności okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 5 stycznia 2018 r., godz. 14:30 do dnia 6 lipca 2018 r. godz. 12:45;


IV)  na podstawie art. 73 § 1 k.k. w okresie próby oddał oskarżoną pod dozór kuratora sądowego ;


V)  na podstawie art. 72 § 1 pkt 6 k.k. zobowiązał oskarżoną do podjęcia leczenia odwykowego, w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia ;


VI)  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. D. kwotę 1.402,20 zł brutto, tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonej z urzędu;


VII)  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżoną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości, w tym odstąpił od wymierzania jej opłaty.


Apelację od tego wyroku wniósł prokurator. Zaskarżając orzeczenie w całości na niekorzyść oskarżonej zarzucił:


1.  mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na wysnuciu nieuprawnionego materiałem dowodowym wniosku, że K. R. nie działała w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia W. P., a jedynie w zamiarze spowodowania u pokrzywdzonego obrażeń określonych w art. 157 § 1 k.k., podczas gdy prawidłowa ocena całokształtu dowodów, ocenianych we wzajemnym powiązaniu, prowadzi do wniosku wprost przeciwnego, a tym samym do konieczności przypisania oskarżonej czynu wypełniającego znamiona czynu art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. i ar.t 11 § 2 k.k.


2.  rażącą niewspółmierność – łagodność orzeczonej w stosunku do oskarżonej kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby, co wynikało z przydania przez Sąd nadmiernej wagi okolicznościom uznanym przez Sąd za łagodzące przy jednoczesnym pominięciu przez Sąd istotnych okoliczności obciążających- podczas gdy prawidłowe rozważenie wszystkich okoliczności obciążających i łagodzących prowadzi do wniosku o konieczności wymierzenia oskarżonej kary pozbawienia wolności w wymiarze co najmniej trzech lat.


3.  obrazę przepisu prawa materialnego, a to art. 70 § 1 k.k. poprzez niewłaściwe zastosowanie, to jest przyjęcie tego przepisu jako podstawy prawnej warunkowego zawieszenia wykonania kary 1 roku pozbawienia wolności na okres próby w stosunku do sprawcy popełniającego przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej, podczas gdy w sprawie zastosowanie powinien znaleźć przepis art. 70 § 2 k.k.


4.  obrazę przepisu prawa materialnego, a to art. 73 § 1 k.k. poprzez niewłaściwe zastosowanie, to jest przyjęcie tego przepisu jako podstawy prawnej oddania sprawcy popełniającego przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej w okresie próby pod dozór kuratora sądowego, podczas gdy w sprawie zastosowanie powinien znaleźć przepis art. 73 § 2 k.k.


5.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu, to jest przyjęcie, że poniesienie przez oskarżoną kosztów procesu byłoby dla niej zbyt uciążliwe ze względu na jej sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, podczas gdy dochody oskarżonej nie uzasadniają zwolnienia od kosztów procesu.


Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:


1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:


a)  uznanie oskarżonej za winną tego, że w dniu 5 stycznia 2018 roku w Ś. przy ul. (...), działając w zamiarze bezpośrednim, pozbawienia życia, usiłowała dokonać zabójstwa swojego partnera W. P. w ten sposób, że ugodziła go ostrym nożem kuchennym w klatkę piersiową oraz w lewą stronę szyi, lecz zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na podjętą w późniejszym czasie reanimację, powodując przy tym u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci rany kłuto-ciętej lewej strony szyi oraz rany kłuto-ciętej klatki piersiowej na wysokości mostka, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała i spowodowały rozstrój zdrowia pokrzywdzonego na czas przekraczający 7 dni, tj. czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. i art. 11 § 2 k.k. i wymierzenie oskarżonej na podstawie art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 14 § 1 k.k., przy zastosowaniu art. 60 § 2 pkt 1 k.k. kary 3 lat pozbawienia wolności;


b)  obciążenie oskarżonej kosztami procesu w całości.


2.  w razie niepodzielenia zasadności zarzutu wskazanego w punkcie 1, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonej na podstawie art. 157 § 1 k.k. kary 3 lat pozbawienia wolności oraz obciążenie oskarżonej kosztami procesu w całości.


3.  w razie niepodzielenia zasadności zarzutów wskazanych w punkcie 1 i 2 – wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie przepisu art. 70 § 2 k.k. jako podstawy warunkowego zawieszenia wykonania kary 1 roku pozbawienia wolności wymierzonej K. R. oraz przyjęcie przepisu art. 73 § 2 k.k. jako podstawy oddania oskarżonej pod dozór kuratora w okresie próby, jak też obciążenie oskarżonej kosztami procesu w całości.


Sąd Apelacyjny zważył co następuje:


Apelacja prokuratora jest częściowo zasadna. Trafne były więc zawarte tam twierdzenia o rażącej łagodności kary orzeczonej wobec oskarżonej K. R. (choć nie można było podzielić twierdzenia o niezbędności orzeczenia bezwzględnej surowszej kary pozbawienia wolności) oraz naruszeniu art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k.


Prokurator nie podważa prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego o przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem postępowania mających oparcie w relacji oskarżonej K. R. (k.367-369, 41v-411, 97-103, 109-110), pokrzywdzonego W. P. (k. 370, 411, 75-76, 105-108, 123, 129-130), protokole oględzin miejsca (k. 43-50, materiał poglądowy k. 51-53), protokole eksperymentu (k. 232-233, zapis k. 234), opinii sądowo-lekarskiej (k.371, 87-89, 239-243), opinii sadowo-lekarskiej na podstawie dokumentów (k.134-135), protokole oględzin ciała pokrzywdzonego (k. 90a-90b, materiał poglądowy k. 90c-90f), dokumentacji medycznej (k. 90), protokole oględzin zapisu wezwania pogotowia ratunkowego (k. 201-202, zapis k. 200), protokole oględzin telefonu oskarżonej (k. 37-39), zeznaniach I. N. (k. 409v, 23-25), G. G. (k. 410, 27-29), J. M. (k. 410v, 139-140), M. W. (1) (k. 410, 31-32) protokołach z badania stanu trzeźwości (k. 2, 64), opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 162-167). Wywodzi natomiast, że Sąd I instancji wadliwie ustalił stronę podmiotową zachowania oskarżonej, zamiar z jakim zadała swemu partnerowi dwa ciosy nożem w okolicę szyi i klatki piersiowej.


Prokurator zasadnie stwierdza, że przy ustaleniu zamiaru sprawcy, jego przeżyć psychicznych należy uwzględniać całokształt udowodnionych okoliczności podmiotowych i przedmiotowych. W sprawach o czyny przeciwko życiu lub zdrowiu wymienia się więc: rodzaj, rozmiary użytego narzędzia, ilość uderzeń, siłę z jaką zostały zadane, umiejscowienie ciosów, przebieg rany, właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, pobudki, motywy działania, stosunki panujące między sprawcą a pokrzywdzonym, okoliczności, tło zajścia, zachowanie się przed i po popełnieniu czynu. Dla ustalenia zamiaru pozbawienia życia konieczne jest by analiza całokształtu tych okoliczności przedmiotowych i podmiotowych wskazywała na to, że sprawca powodując uszkodzenia ciała chciał lub godził się na śmierć osoby pokrzywdzonej. Sąd Okręgowy okoliczności te szczegółowo rozważył (uzasadnienie str. 11 – 17) dochodząc do trafnego wniosku, że zamiarem oskarżonej nie było pozbawienie życia pokrzywdzonego, lecz spowodowanie u niego uszczerbku na zdrowiu na czas dłuższy niż siedem dni.


Zdaniem apelującego:


- udanie się oskarżonej podczas awantury po niebezpieczne narzędzie do innego pomieszczenia,


- zadanie nim w witalne organy dwóch ciosów, których następstwem były głębokie rany,


- wezwanie zespołu pogotowia ratunkowego dopiero do pewnym czasie,


- brak okoliczności wykluczających (ograniczających) winę,


- wypowiedź K. R. po zdarzeniu, że żałuje, że pokrzywdzony się nie wykrwawił wskazują na jej działanie z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia. Sąd Apelacyjny nie podziela tych argumentów skarżącego.


To prawda, że oskarżona znajdowała się w stanie nietrzeźwości (godz.14:42, 1,07 mg/l, protokół k. 2), co obniża krytycyzm, ułatwia zachowania agresywne (opinia sądowo-psychiatryczna k. 162-167). Sprzyjało to sięgnięciu po nóż podczas awantury z partnerem i zadaniu nim ciosów. Trudno jednak z tych okoliczności wyprowadzać wniosek, że zamiarem oskarżonej było pozbawienie życia partnera, a nie zadanie obrażeń nie powodujących takiego skutku. Z relacji K. R. (k. 98-99), W. P. (k. 370), J. M. (k. 410v, 139-140), wywiadów środowiskowych (k. 193-195, 413-416) wynika, że związek oskarżonej i pokrzywdzonego był burzliwy, oboje nadużywali alkoholu, dochodziło między nimi do zachowań agresywnych, awantur od których nie odbiegała ta z 5 stycznia 2018 r., przynajmniej do czasu sięgnięcia przez oskarżoną po nóż. Taki sposób funkcjonowania ich toksycznego związku nie był dla K. R. czymś nowym, nieznanym, czego nie aprobowała, mogącym motywować do zamachu na życie partnera.


Sąd Okręgowy nie stracił z pola widzenia umiejscowienia ciosów nożem w okolicę szyi i klatki piersiowej gdzie znajdują się podstawowe dla życia organy – serce, silnie ukrwione płuca i duże naczynia krwionośne (uzasadnienie str. 11 -15). Biegły M. W. (2) wskazał (k.371), że po zapoznaniu się z wynikami badania TK uznaje, że doznane przez pokrzywdzonego rany były głębokie, drążące do ciała, szczególnie rana szyi, gdzie ostrze przebiło osklepek opłucnej, a w tkankach miękkich szyi opisana jest odma co wskazuje na uszkodzenie opłucnej. Ze względu na to i długość rany szyi, skutkiem było naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni. Opinia sądowo-lekarska (k. 134-135) opisuje, że rany kłóte/cięte okolicy szyjnej lewej i dolnej części przymostkowej miały głębokość po 0,5 cm. Taką samą głębokość ran stwierdza protokół oględzin ciała pokrzywdzonego w oparciu o relację lekarza (k. 90a-90b, fot. 90c-90f) i tak to ustala Sąd Okręgowy, czego apelujący nie podważa. Jeśli więc zważyć, że K. R. zadała ciosy nożem kuchennym o ostrzu długości 12 cm (k. 43-50, fot. k. 51-53) to wiosek Sądu I instancji, że nie zostały one zadane z dużą siłą jest trafny. Gdyby K. R. chciała zabić swego partnera to mierząc w istotne dla życia części ciała nie miarkowałaby siły ciosów, lecz zadałaby je z większą siłą by spowodować obrażenia zdatne wywołać zamierzony skutek.


Trzeba też zauważyć, o czym pisze Sąd Okręgowy, że oskarżona nie kontynuowała ataku na W. P. mimo, że widoczne było dla niej, że ciosy nie przyniosły efektu w postaci pozbawienia życia – krwawienie było niewielkie, a pokrzywdzony przytomny (k. 99, 109v, 369). Przy tym to K. R. była uzbrojona w nóż, a pokrzywdzony siedział w fotelu i z powodu upojenia alkoholowego (4,34 promila, k. 134-135, 1,49 mg/l po ponad 5 godzinach od zdarzenia) nie był w stanie nie tylko się bronić, ale nawet utrzymać równowagi (k.99). Nie było przeszkód by oskarżona, jeśli taki byłby jej zamiar, nadal atakowała pokrzywdzonego by osiągnąć spodziewany efekt.


Jeśli chodzi o wezwanie zespołu pogotowia ratunkowego to trzeba wskazać na dwie okoliczności. K. R. po zadaniu ciosów wyszła z pokoju, wypaliła papierosa, wysyłała wiadomości tekstowe i telefonowała do znanych sobie osób (protokół oględzin telefonu k. 37-39, zeznania M. W. (1) k. 410, 31-32, K. G. k. 410, 80-81, J. M. k. 410v, 139-140, S. S. k. 83-84). Nie jest kwestionowane ustalenie Sądu I instancji, że po około 10 min. oskarżona wróciła do pokoju gdzie przebywał pokrzywdzony i wezwała pogotowie ratunkowe (k. 368). K. R. widziała więc, że jej partner nie stracił życia. Jeśliby chciała zabić pokrzywdzonego to przecież widząc, że po zadaniu dwóch ciosów nożem nie osiągnęła tego efektu mogła kontynuować atak na rannego, nietrzeźwego, niezdolnego do stawienia skutecznego oporu pokrzywdzonego. Dalszą rzeczą jest to, że wezwany przez K. R. zespół pogotowia ratunkowego udzielił pomocy pokrzywdzonemu, który po przewiezieniu do szpitala został zaopatrzony: wykonano niezbędne badania, zabezpieczono rany i po trzech dniach opuścił on szpital. Oskarżona mogła więc (gdyby zabójstwo pokrzywdzonego było jej zamiarem) kontynuować zachowania bezpośrednio zmierzające do pozbawienia życia partnera, ale nie czyniła tego, lecz wzywając fachową pomoc i samej tamując krwawienie zapobiegła możliwości zaistnienia dalszych skutków (jeśliby rzeczywiście chciała je spowodować) wykraczających poza wywołane naruszenie czynności narządów ciała na czas przekraczający siedem dni. Tak więc z powodu okoliczności z art. 15 § 1 k.k. również podzielenie nietrafnego stanowiska prokuratora co do zamiaru z jakim działała oskarżona nie mogło prowadzić do przypisania jej postulowanego w apelacji usiłowania zabójstwa.


Nie zachodziły okoliczności wyłączające, czy ograniczające winę, K. R. znała działanie alkoholu na swój organizm, potrafiła rozpoznać znaczenie podejmowanego działania, jego następstwa i pokierować nim wedle swej woli. Nie wynika stąd jednak, że jej zamiarem było pozbawienie życia partnera, a nie spowodowanie uszczerbku na zdrowiu na okres przekraczający siedem dni.


Oskarżona przyznała (k.101), że powiedziała policjantom, że wyszła z pokoju by pokrzywdzony się wykrwawił. Nie zachodzi więc konieczność rozważenia możliwości wykorzystania zeznań policjantów W. M. (k. 432v) i G. K. (k.432) relacjonujących te wypowiedzi K. R. podczas rozpytania (art. 174 k.p.k.). Zaprzeczyła jednak by wypowiedzi te opisywały jej rzeczywisty zamiar pozbawienia życia W. P. (k. 101), tłumaczyła (k. 368v), że poniosła ją fantazja, wygadywała bzdury. Z zeznań wskazanych wyżej funkcjonariuszy wynika, że ówczesne wypowiedzi nietrzeźwej oskarżonej były chaotyczne, sprzeczne, niespójne a ona sama płakała, była roztrzęsiona. Zdaniem Sądu Apelacyjnego stwierdzenia o których mowa obrazowały nie realne intencje oskarżonej, lecz jej stan emocjonalny po tym jak podczas awantury z partnerem zadała mu dwa ciosy nożem. K. R. miała przecież czas i sposobność by pozbawić życia pokrzywdzonego gdyby tylko tego chciała: posiadała nóż, a W. P. nie był w stanie przeciwstawić się dalszemu atakowi upojony spożytym alkoholem, a potem także osłabiony doznanymi obrażeniami.


W konsekwencji ustalenia Sądu Okręgowego dotyczące strony podmiotowej okazały się trafne, a zarzut apelacji prokuratora dotyczący tej kwestii niezasadny.


Korekty wymagało (art. 434 § 2 k.p.k., art. 440 k.p.k.) jedynie ustalenie Sądu I instancji, że działanie oskarżonej spowodowało rozstrój zdrowia pokrzywdzonego ponieważ okoliczność ta nie wynika z zebranych dowodów. Przeciwnie z opinii sądowo – lekarskich (k.371, 134-135) wynika, że zadane obrażenia nie spowodowały rozstroju zdrowia a wywołały „tylko” naruszenie czynności narządów ciała na czas przekraczający siedem dni.


Przy uwzględnieniu opisanej zmiany stanowisko Sądu Okręgowego odnośnie sprawstwa, winy i prawnokarnego wartościowania nie budzi wątpliwości.


Zarzut rażącej niewspółmiernej łagodności kary orzeczonej wobec oskarżonej był zasadny tylko w części.


Dobrem chronionym przez przepis art. 157 § 1 k.k. jest zdrowie. Działanie oskarżonej nie godziło w życie. Nie jest okolicznością obciążającą, ale warunkiem odpowiedzialności to, że zachowanie osoby oskarżonej naruszało dobro chronione przypisanym jej typem czynu zabronionego. Sąd I instancji trafnie dostrzegł, że z uwagi na umiejscowienie ciosów, niezależnie od intencji oskarżonej, mogły one spowodować uszkodzenie znajdujących się w pobliżu dużych naczyń krwionośnych, dróg oddechowych, płuc stąd wynikało ryzyko dużo poważniejszych następstw niż te które faktycznie powstały. Nie docenił jednak tej okoliczności, podobnie jak posłużenia się niebezpiecznym narzędziem – dużym nożem kuchennym. Dlatego aprobując rozstrzygnięcie o wymiarze kary pozbawienia wolności i warunkowym zawieszeniu jej wykonania (o czym będzie jeszcze mowa niżej) należało orzec wobec oskarżonej odpowiednio surową karę grzywny na podstawie art. 71 § 1 k.k. Określając wielkość stawki dziennej Sąd Apelacyjny uwzględnił sytuację majątkową, rodzinną i możliwości zarobkowe oskarżonej, które zostały omówione niżej przy okazji rozważań dotyczących zarzutu z punktu 5 apelacji.


W sytuacji gdy przestępne działanie oskarżonej polegało na zadaniu dwóch ciosów nożem w szyję i klatkę piersiową powodujących rany o głębokości 0,5 cm, to nie można uznać, że zachowanie takie było brutalne, a więc bezwzględne, nadużywające siły, przewagi. Sąd Okręgowy ustala, że K. R. wezwała zespół pogotowia ratunkowego po 10 minutach od zadania ciosów. Z pewnością mogła to zrobić wcześniej, trudno jednak przeczyć, że to uczyniła, co pozwoliło pokrzywdzonemu otrzymać fachową pomoc i zapobiegło ewentualnym poważniejszym skutkom.


Skoro stosownie do art. 53 § 2 k.k. przy wymiarze kary sąd uwzględnia sposób życia sprawcy przed popełnieniem przestępstwa, to niekaralność (k.382) ma znaczenie i jest okolicznością łagodzącą. Z tego samego powodu ma znaczenie to, że K. R. nie radziła sobie z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, spożywała szkodliwie alkohol, środki psychoaktywne, utrzymywała kontakty z osobami o ujemnej opinii, uczestniczyła w awanturach (k. 193-195, 413-416). Apelujący pomija jednak, że taki wcześniejszy tryb życia oskarżonej uległ zmianie po opuszczeniu aresztu śledczego. K. R. pojednała się z partnerem, zmieniła środowisko, zamieszkała z pokrzywdzonym, podjęła wraz z nim pracę, spotyka się z dziećmi (k.423-424, 411).


To, że pokrzywdzony wybaczył oskarżonej zamach na swoje zdrowie (k.370), nie chowa do niej urazy, deklaruje z nią silną więź emocjonalną ma istotne znaczenie dla oceny wymiaru kary. Kodeks karny z 1997 r. zmieniając filozofię karania większy nacisk kładzie na potrzebę rozwiązania konfliktu społecznego między sprawcą a pokrzywdzonym wywołanego popełnieniem przestępstwa (por. uzasadnienie rządowego projektu nowego Kodeksu karnego str. 146-147). Nie chodzi zatem tylko o wyrządzenie sprawcy przez aparat państwa dolegliwości za przestępstwo, które popełnił, ale o przywrócenie zaburzonych przez to przestępstwo relacji społecznych. W niniejszej sprawie konflikt wywołany przez oskarżoną popełnieniem przestępstwa został rozwiązany. Ofiara przestępstwa wybaczyła sprawcy, a konsekwencją wyrządzonego zła była zmiana trybu życia oskarżonej i pokrzywdzonego, którzy zaprzestali nadużywania alkoholu (K. R. także szkodliwego używania narkotyków), podjęli pracę, porzucili dawne środowisko, starają zmienić się na tyle by można było zaufać, że właściwie będą zajmować się swoimi dziećmi (por. wywiad środowiskowy – k. 423-424, wyjaśnienia oskarżonej – k. 410v, zeznania W. P.- k. 411, zeznania matki oskarżonej k. 411). Te ostatnie okoliczności dotyczące przywrócenia zakłóconych relacji społecznych, zmiany trybu życia przez oskarżoną i wartości jakimi chce się kierować przekonały Sąd Odwoławczy o trafności rozstrzygnięcia Sądu I instancji co do wymiaru kary pozbawienia wolności i prognozy, że K. R. będzie przestrzegać porządku prawnego mimo niewykonania kary pozbawienia wolności.


Trzyletni okres próby będzie wystarczający by wdrożyć oskarżoną do przestrzegania porządku prawnego.


„Naruszenie przepisu prawa materialnego ma miejsce wówczas, gdy:


a) wystąpi błąd subsumpcji, a więc gdy prawidłowemu ustaleniu faktycznemu sąd przypisze niewłaściwą kwalifikację prawną;


b) sąd nie zastosuje przepisu prawa materialnego, który ma obowiązek zastosować;


c) sąd zastosuje przepis prawa materialnego, którego zastosować mu nie wolno.” (postanowienie Sądu Najwyższego z 18.1.2007 r., III KK 459/06, OSNwSK 2007 r., z. 1, poz. 219).


W sformułowanych w punktach 3 i 4 apelacji prokuratora zarzutach obrazy prawa materialnego chodzi więc nie tyle o naruszenie wymienionych na początku art. 70 § 1 k.k. i art. 73 § 1 k.k., co o wskazanych w końcowej części tych zarzutów - art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k., które Sąd Okręgowy miał obowiązek zastosować orzekając karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, lecz tego nie uczynił. Apelujący nie kwestionuje przecież ustalenia Sądu I instancji, że oskarżona popełniła przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę pokrzywdzonego z którym mieszkała. Skoro tak, to obligatoryjną podstawą wyznaczenia okresu próby w związku z orzeczeniem kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania był przepis art. 70 § 2 k.k., a obowiązkowego oddania pod dozór kuratora sądowego przepis art. 73 § 2 k.k. Podzielając te zarzuty apelacji prokuratora należało zmienić zaskarżony wyrok (art. 437 § 2 k.p.k.).


To prawda, że z art. 627 k.p.k. wynika zasada obciążenia osób skazanych kosztami sądowymi, zaś odstępstwo od niej winno mieć wyjątkowy charakter, uwarunkowany istnieniem przesłanek z art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy uznał, że z racji sytuacji rodzinnej i położenia majątkowego poniesienie tych kosztów przez K. R. byłoby nadmierną uciążliwością. Taka ocena mieści się w granicach sędziowskiego swobodnego uznania. Trzeba zauważyć, że oskarżona nie ponosi obecnie kosztów zamieszkania i osiąga wraz z partnerem dochód w wysokości 6000-7000 zł. Z drugiej jednak strony ma na utrzymaniu czworo małych dzieci i jak wynika z relacji jej (k. 411, 433) i jej matki (k.371) oskarżona tak jak i W. P. (zobowiązany do łożenia na utrzymanie dwójki dzieci) nie ograniczają się do wspierania małoletnich w zakresie orzeczonych 800 zł alimentów. Odwołując się nadto do zasad słuszności podniesionych w apelacji trzeba zauważyć, że wymienione wyżej dochody są wspólnym miesięcznym zarobkiem oskarżonej i pokrzywdzonego. Nie ma żadnych podstaw, by W. P. ponosił obciążające oskarżoną koszty sądowe wywołane przestępstwem popełnionym na jego szkodę. Dalszą rzeczą jest to, że trudno uzasadniać zasądzenie niemałych przecież (ponad 3500 zł - k. 320, 366, 386, 418, 420-421, 425, 435v) wydatków postępowania karnego tym, że oskarżona uzyskuje środki ze świadczenia nielegalnej („na czarno”) pracy. Z tych powodów zarzut apelacji o którym tu mowa był niezasadny. Okoliczności powyższe rozstrzygnęły też o zwolnieniu K. R. od kosztów sądowych postępowania odwoławczego (art. 624 § 1 k.p.k.).


Z tych wszystkich powodów podzielając po części zarzuty apelacji prokuratora orzeczono jak w wyroku.


O kosztach nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonej w postepowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze.


SSA Andrzej Kot


SSA Cezariusz Baćkowski


SSA Witold Franckiewicz

Wyszukiwarka